Pomalowałam sobie piórnik na szydełka i tackę na robótki.Nie jest może idealnie,ale troszkę tak zaplanowałam a troszkę nie wyszło...ale co tam ;) No i mam moje wymarzone maki :)
Zaczęły się zbiory ogórkowe.Pierwsza beczka załadowana.Jednym słowem zaczynają się zapasy na zimę.
No i cukinia...Można już robić pyszny makaron z cukinią...albo nadziewaną...albo leczo...możliwości jest dużo...
Dziękuję za każde słowo które od Was czytam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (2)
-
►
2015
(22)
- ► października (3)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
►
2013
(101)
- ► października (10)
-
►
2012
(126)
- ► października (6)
Maki są śliczne. A cukinie bardzo lubię i ogóreczki marynowane;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczny makowy komplet! A na pierwszym zdjęciu tacka wygląda jak obraz:) Piórnik na szydełka- fajny pomysł! Ja ogórki i pomidory też przerabiam na okrągło, Teść tyle ich nasadził, że nie nadążamy z obróbką, a moje dzieci już na pomidory patrzeć nie chcą... tylko cukinia w tym roku nie obrodziła, a szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetny pomysł na wykorzystanie piórnika. Taki sam drewniany nosiłam w tornistrze do szkoły. Na wieczku o ile pamiętam był rysunek - chyba coś o górach. A tu proszę przepiękne maki.
OdpowiedzUsuńMaris ja też miałam taki piórnik.To była pamiątka z gór...Uwielbiałam go.Ten jest bez przegródek :)
OdpowiedzUsuńMazmika my tez przerabiamy ile się da.A wczoraj zupka ze świeżych pomidorów...nawet nie można jej porównywać z taką z przecieru :)
Mój świat i hafty-my stawiamy na kwaszone bo zdrowsze.Ale troszkę konserwowych też będzie :)
Piękny komplecik, maki są wdzięcznym motywem.
OdpowiedzUsuńUdanych zbiorów i smacznych przetworów.
Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Zachwyciło mnie najbardziej to pudełko na szydełka, bo to jedno z moich marzeń. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńrewelacja :) zazdraszczam motywu :D
OdpowiedzUsuńślicznie zrobiłas crack. Ja już powoli po poradach Olenty zaczynam łapać dlaczego mi nie wyszło. Muszę teraz poćwiczyć :) Buziaczki :*
HOLA!!!! UNAS AMAPOLAS, MUY BIEN COMBINADAS, Y TRABAJADAS. BESOS DESDE CADIZ, ESPAÑA.
OdpowiedzUsuńPiękny makowy komplet i świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńZbiory ogórkowe i cukiniowe widać , że obfite więc deszcz im nie zaszkodził.My w tym roku pierwszy raz robiliśmy ogórki w zalewie z miodem i są bardzo dobre :) Pozdrawiam
Też w takim pudełeczku trzymam szydełka , tylko nie jest tak śliśnie ozdobiony i ma klapkę wysuwaną.
OdpowiedzUsuńLubię ten czas przetworów....
Tylko czasu na robótki coraz mniej...
Salut,
OdpowiedzUsuńTrès jolie cette peinture, les pavots sont de très belles fleurs...
Ah ces courgettes je les adore farcies.
Amitiés.Celeste
Katarina79 te w miodzie tez będą,ale do nich będziemy wybierać tylko te malutkie ogórki :)
OdpowiedzUsuńCzas przetworów jest bardzo fajny :)
cudny jest ten komplet Trilli:):)no naprawdę śliczny:)
OdpowiedzUsuńogórków zazdraszczam a kilka cukinii też czeka u mnie na przeróbkę:)
Nie ma co... zdolne łapki masz i już! Jak widać do wszystkiego :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmój boziu, i ja ją nauczałam hahahaha.
OdpowiedzUsuńprzerosła mnie :)
Monimarce nie gram na instrumentach ;)
OdpowiedzUsuńJola ja uwielbiam cukinię w przeróżnych wersjach.
Ola...jeśli chodzi o malowanie to ja nigdy Cię nie doścignę,ale dzięki Tobie polubiłam zabawę z farbami i serwetkami :)))
oj, te maki są przepiękne!!!!
OdpowiedzUsuńKomplecik Makowej Panienki uroczy :) Ogóreczki mniam :)
OdpowiedzUsuńPiękny makowy komplet.Wspaniały motyw.
OdpowiedzUsuńA ogóreczki uwielbiam i kiszone na occie;)Cukinię też;)
Dziękuję za odwiedzinki na blogu i miłe słowa:) Pozdrawiam serdecznie*
Alojka,żula,Peninia bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuń