Aby Zmartwychwstały Chrystus obudził w nas to co jeszcze uśpione, ożywił to co już martwe.
Niech światło Jego słowa prowadzi nas przez życie do wieczności..
niedziela, 16 kwietnia 2017
środa, 8 marca 2017
Czarny i elegancki...
Jakiś czas nie było wachlarza. Powstał kolejny więc się nim chwalę...
A w tak zwanym międzyczasie...
Chyba naprawdę wiosna idzie,bo u mnie wyraźnie kwiatów przybywa ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
A w tak zwanym międzyczasie...
Chyba naprawdę wiosna idzie,bo u mnie wyraźnie kwiatów przybywa ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
niedziela, 12 lutego 2017
Wymarzona kolorystyka
Jeszcze w wakacje wpadł mi w oko ten dobór kolorków.A to za sprawą kuzynki,która dziergając swoją pierwszą mochilę wybrała właśnie te barwy. Już wtedy wiedziałam,że i ja taką zrobię.
Trochę czasu minęło,ale jest!
I powiem Wam,wciąż ten zestaw kolorów mnie zachwyca!
No to uciekam do dziergania :)
Pozdrawiam!
Trochę czasu minęło,ale jest!
I powiem Wam,wciąż ten zestaw kolorów mnie zachwyca!
No to uciekam do dziergania :)
Pozdrawiam!
sobota, 4 lutego 2017
Oda i Fino Echo
Po raz pierwszy miałam do czynienia z włóczką od Julie Asselin. Dodatkowo przyszło mi się zmierzyć z włóczką Fino...czyli cudowna mieszanka merynosów z jedwabiem i kaszmirem! Powiem Wam,że niezwykłe to doświadczenie! Przyleciał do mnie w niezwykle delikatnym kolorze Echo.
A powstać z tej niezwykłej niteczki miał projekt ODA
Ale nie poszło zupełnie płynnie jak powinno...Wzór był na inną grubość włóczki.Zrobiłam go według wytycznych,ale nie blokowałam.Nie pasował mi rozmiar. Sprułam więc...i dziergałam po raz drugi. I tak powstała druga wersja,nieco przeze mnie zmieniona.
Dodatkowo wykończenia są zupełnie inne niż w projekcie.Chciałam żeby były idealne,tak jak zawsze marzyłam żeby wyglądały,a trochę czasu minęło zanim się tego nauczyłam. I powiem Wam...inaczej już nie będzie!
Zdjęcia chwilowo muszą być takie,ale popracuję nad lepszym wyeksponowaniem swoich prac :)
Pozdrawiam!
A powstać z tej niezwykłej niteczki miał projekt ODA
Ale nie poszło zupełnie płynnie jak powinno...Wzór był na inną grubość włóczki.Zrobiłam go według wytycznych,ale nie blokowałam.Nie pasował mi rozmiar. Sprułam więc...i dziergałam po raz drugi. I tak powstała druga wersja,nieco przeze mnie zmieniona.
Dodatkowo wykończenia są zupełnie inne niż w projekcie.Chciałam żeby były idealne,tak jak zawsze marzyłam żeby wyglądały,a trochę czasu minęło zanim się tego nauczyłam. I powiem Wam...inaczej już nie będzie!
Zdjęcia chwilowo muszą być takie,ale popracuję nad lepszym wyeksponowaniem swoich prac :)
Pozdrawiam!
wtorek, 31 stycznia 2017
Na upały...
Witam :)
Uff....zdążyłam jeszcze w styczniu z wpisem ;)A przecież dziergam nieustannie...
Mam dwie zaległości,ale zacznę od ostatniego zamówienia. To szydełkowy top.
Zrobiłam go z Alize Diva. Bardzo miękka i przyjemna w pracy.
A wzorowałam się na tym zdjęciu
zdjęcie z sieci
Wymarzone dziergadełko na wyjazd w jakieś ciepłe miejsce na świecie ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Uff....zdążyłam jeszcze w styczniu z wpisem ;)A przecież dziergam nieustannie...
Mam dwie zaległości,ale zacznę od ostatniego zamówienia. To szydełkowy top.
Zrobiłam go z Alize Diva. Bardzo miękka i przyjemna w pracy.
A wzorowałam się na tym zdjęciu
zdjęcie z sieci
Wymarzone dziergadełko na wyjazd w jakieś ciepłe miejsce na świecie ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (2)
-
►
2015
(22)
- ► października (3)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
►
2013
(101)
- ► października (10)
-
►
2012
(126)
- ► października (6)