Semele dla Siostry

Dzięki naszej blogowej koleżance,udało mi się zrobić Semele (klik) .Otóż po tym jak zakupiłam wzór,okazało się że nie do końca rozumiem ich tłumaczenie...ale przeglądając sieć znalazłam  TEGO(klik) bloga ,i dzięki Alicji Wolskiej po prostu ją zrobiłam!

To dla Ciebie Siostra na urodzinki...taki spóźniony odrobinę prezent ;)

Pisałam ostatnio o oczekiwaniu...
Od sierpnia moje życie toczy się nieco inaczej.Wiele z Was o tym wie...W tym tygodniu wszystko stało się już jasne. Nie jestem typem wojownika,ale teraz muszę o siebie mocno zawalczyć...mam nadzieję,że nie będzie to miało wpływu na prowadzenie bloga.Wybaczcie jeśli jest mnie mało u Was...mam nadzieję,że to zrozumiecie.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i...DUŻO ZDROWIA WAM ŻYCZĘ!

A że Święta coraz bliżej....

...to chcę dla kogoś zrobić 6 bombek.Nie wiem jeszcze jaka wielkość i wzór...ale jeśli ktoś chce taki drobiazg to zapraszam :)

Nie wysyłam masowo karteczek Świątecznych,bo mam już tylu znajomych że nie dam rady,nie będę pomijać blogowo bliskich mi osóbek.Nie chcę też wybierać...Wymyśliłam więc ,że jedna osóbka otrzyma ode mnie tą drogą drobiazg :)
Zapraszam :)

Aeolian-królowa chust

Aeolian shawl(klik) Choć muszę przyznać,że mam więcej takich ukochanych wzorów.Ale ta była pierwsza,która mnie oszołomiła swoją urodą.

Jest wielka,a włóczka chyba jedna z doskonalszych.To Lace Scrumptious czyli cudowna mieszanka jedwabiu z merino.W robótce wspaniała,blokowanie to przyjemność....no,choć akurat ta chusta jest dość wymagająca w blokowaniu ;)

To prawie 1000 metrów włóczki.No nie całkiem,ale zostało naprawdę niewiele...

A wszystko u mnie dzieje się pod czujnym okiem ;)

Kolejny tydzień za nami. Mnie czas bardzo wolno płynie,dawno się tak nie dłużył . Oczekiwanie jest bardzo męczące...na długo to zapamiętam...
Dziękuję za przemiłe komentarze,które bardzo cieszą moje serce.Pozdrawiam!

Kolorowo :)

Bardzo kolorowo ,bo to dla mojej Córci :)

Jakiś czas temu kupiłam kutreczkę dla Bzdurki.Ponieważ płaszczyk mamy fioletowy,to teraz chciałam nieco odmienić.Radość z kurtki była ogromna...ale do czasu...Jedna z koleżanek powiedziała mojej Córci ,że kolor zielony jest dla chłopców....no i masz!
Usłyszałam: "mamusiu...może nie zakładajmy tej kurteczki"
A że w planach miałam neonowy komplet dla mojego dziecka...oto rozwiązanie problemu...

                                                        ...i jest uśmiech i radość!

                                        A wieczorkiem będzie jeszcze większa!

 To maleństwo ma pojawić się na blogu ;) Być może nie najlepiej pozuje ,ale to jest kotek :)

                                         ..."Bo my to mamusiu kociary jesteśmy "...

Dziękuję za ogrom przemiłych komentarzy :) Bardzo mnie cieszą...cieszy mnie Wasza obecność :)
Pozdrawiam Was i życzę wszystkiego dobrego!

Wymarzony bieżnik

Nareszcie udało mi się znaleźć chwilkę,żeby wydziergać swoje kolejne marzenie.Uwielbiam jak udaje mi się coś,co kiedyś wydawało mi się nie do ogarnięcia...

Oczywiście jest jeden maleńki błąd,ale pewnie nikt go nie zauważy...a ja mam świadomość że tylko jeden taki bieżnik będzie ;)

Po drodze była jeszcze czapka...Miała być bez dodatków,ale udało mi się namówić na maleńką "dekorację"

                                                            Rozpoczęłam też chustę...

                                           I na szybko dziergam coś dla mojego Skarba :)

                                                           Na parapecie kwitnie :)

                                                       Śpiący królewicz ;)w trzech perspektywach :)

                                          Dziękuję że Jesteście i pozdrawiam bardzo,bardzo serdecznie:)