...przedświątecznie,oj dzieje się dużo...
Na początku wpisu muszę się jednak pochwalić przemiłą przesyłką od
Elżbiety .Mam już drugie przepiękne jajo od Niej.Tym razem szydełkowe.Spójrzcie jakie idealne!
Dziękuję Elu,bardzo Ci dziękuję!
Dostałam też przeuroczą kartkę od
Ewelinki .Wielki buziak Ewelinko!
karteczkę od
Asi
I jak zawsze od
Ewuni
No i przykicał do mnie zajączek od mojej Przyjaciółki :)
Z Kasią znamy się od ponad roku.Zaczęło się od zamówienia u mnie chusty...no i tak jakoś dobrze nam się pisuje ze sobą. Niezwykła to Osóbka...a przyjaźń nie do opisania...
Włóczka jak z marzeń!Dotykam,miziam,wącham...cieszę się jak dziecko!
Kasieńko...Jesteś kochana!
A u mnie w domku przygotowania do Świąt pełną parą!
Rodzice zadbali o to żeby biała kiełbaska była najsmaczniejsza na świecie...
Tato jak zwykle zajął się wędzeniem szyneczek...bajecznie pachnie w mojej spiżarni...
No a ja z moim małym pomocnikiem pieczemy ciasta....
no i pasztet rzecz jasna jest w zakresie moich obowiązków ;)
A w temacie robótkowym...
W międzyczasie powstała też biżuteria szydełkowa...
No a mój prywatny lasek rośnie na parapecie w przerażającym tempie,choć za oknem wciąż jeszcze zima.Oj,żeby mi nie przyszło plonów z tego parapetu zbierać ;)
Kochani....wrócę tu jeszcze z życzeniami :) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)