Serwetka powoli rośnie,ale czasu mam trochę mało...więc rośnie powoli.I jeszcze jak na złość nie jestem z listków zadowolona,więc je spruję i robię na nowo.Poza tym WZÓR jest trochę mały i niezbyt wyraźny...Tutaj wzór kwiatuszków i listków.
I to byłoby na tyle...Tyle chciałabym zrobić,a czasu tak mało...Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne rzeczy robisz, zapraszam po wyróżnienie do mnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie piękna serwetka, już wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJuz teraz widać,że serwetka będzie śliczna;-0
OdpowiedzUsuńHOLA TRILLI!!!!! QUE CAJA TAN PRECIOSA!!!! YO QUIERO UNA!!!!BONITA, BONITA DE VERDAD. BESOS DESDE CADIZ. ESPAÑA.
OdpowiedzUsuńCiekawy wzór.Już teraz widać,że serwetka będzie piękna :)
OdpowiedzUsuńTylko się zastanawiam co nie pasuje z listkami,bo mi się podoba :)
Pozdrawiam
Piórniczek wyszedł pięknie, uwielbiam maki ...i szykuje się znowu coś pięknego :) bardzo fajne te kwiatuszki.
OdpowiedzUsuńO mamuniu... piórnik jest taki piękny, taki romantyczny... Ta koroneczka dopełniła wszystkiego... Cudeńko Trilli!!!
OdpowiedzUsuńA zaczątek serwety...
Już widać że to będzie kolejne cacuszko, którego będę Ci tradycyjnie zazdrościć (hihiihihi...)
Bardzo wszystkim dziękuję :)
OdpowiedzUsuńFajnie wychodzi i nie kombinuj z tymi listkami, jest ok.
OdpowiedzUsuńJak ja lubię dziergać takie rzeczy....
Prawda?To takie małe wyzwanie.
OdpowiedzUsuńTylko ja coś teraz czasu nie mam na wszystko...
Same śliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Znam ten schemat sama też zmagalam się z tą serwetką Tobie wyszla wspaniale ja swoja wktótce też zaprezentuję
OdpowiedzUsuńwww.szydelkowekoronki.blog.onet.pl Pozdrawiam TUE_
Bardzo chętnie ją zobaczę...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń