Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

poniedziałek, 17 listopada 2014

Wylogowana do życia...

...chwilowo byłam.Życie realne oderwało mnie na moment od prowadzenia bloga.
Ale żeby nie było                                                  
                                 JESTEM

i na zawsze znikać nie zamierzam.
Faktem jest że podejmując się pracy na większy etat nie mam już tyle czasu na "robótkowanie". Tyle że każda z nas uzależnionych tak całkiem nie jest w stanie z tego zrezygnować. To tworzenie jest przecież bardzo,bardzo nam potrzebne :)
A czasem nie tylko nam ;)
I tak właśnie powstał kołowiec. Szkoda tylko że nie zdążyłam go "godziwie" sfotografować.
Z drugiej strony....jak wygląda kołowiec na ludziu każdy wie...więc niech wystarczą ujęte na zdjęciach kolorki.



No dobrze...ulitowała się nade mną znajoma w pracy i została modelką.Widać jest więc o jakim rozmiarze jest w poście mowa. Ma służyć wysokiej piękności :)

I mam nadzieję że będzie służył najlepiej jak potrafi :)

Wykonany jest z Wool Jazz zakupionej w sklepie Zeberka (klik) .Dokładnie z tego (klik) kolorku.
Piękne jesienne barwy...

Zrobiłam też czapki.Sztuk dwie.



 I w ten właśnie sposób przerwałam już moje milczenie.Tak już jest...że im dłuższe,tym ciężej jest powrócić do stanu poprzedniego. Samo życie...
Doszłam do wniosku,że zamówienia przyjmować będę sporadycznie.Strasznie tęsknię żeby wydziergać coś dla siebie.Tak więc kończę rzeczy o które mnie poproszono...i spełniam swoje "zachciewajki"

                                                    Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

33 komentarze:

  1. Długo kazałaś na siebie czekać... ale rozumiem, samo życie, pochłania do granic możliwości...
    Kołowiec jest piękny, kolory ma cudowne. I czapki mi się podobają. Z tym robieniem dla siebie zawsze jest najtrudniej.Życzę, by Ci się to udało! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne kolorki tego kołowca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny kołowiec :-) Piękne kolory.
    Cieszę się, że jesteś :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak to już jest, szewc bez butów chodzi:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kołowiec i te kolory...
    Bardzo mi się podoba...
    Czapki też...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kołowiec piękny. Szkoda że nie masz więcej zdjęć jak wygląda, z przodu,boku itp. Ale modelce podziękuj że zgodziła się i pozdrów.
    Pozdrawiam serdecznie Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  7. oj tak, ciężko jest drutować pracując na etacie... ale jeszcze trudniej zerwać z nałogiem! ;)))

    bardzo fajny sweter, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolory swetra są "obłędne" - pięknie się kręcą:))
    Prześliczny!
    Ciekawa też jestem, co zrobisz dla siebie - zatem nie każ długo nam na to czekać:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny ten kołfajne :)owiec , marzy mi się ;)
    czapki

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne udziergi. Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ulko kochana! Jak dobrze, że jesteś!!! :D
    A moje skarpeteczki są aktualne...? Pytam nieśmiało... :)
    Kołowiec śliczny i ta czapka czarna odblaskowa bardzo bardzo! Sama chciałabym taką mieć, bo boję się mandatów, jako że nie mam nic odblaskowego, a po terenach niezabudowanych wieczorami czasem się włóczę, jak na włóczykija przystało ;)
    Uściski bardzo serdeczne przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Uleńko!!:) Jak dobrze, że wróciłaś:) Chwilę się zastanawiałam, czy aby gdzieś nie wyjechałaś..?
    Kołowiec bardzo mi się podoba!! Zapewne osóbce, dla której go robiłaś również:)
    Fajny pomysł na czapkę odbalskową, nawet nie wiedziałam że są dostępne takie włóczki:))
    Serdecznie pozdrawiam!!:)
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wyjazdy sobie nie pozwalam...uwiązana pracą jestem ;)
      Odblaskowa włóczka spodobała mi się w zeszłym roku :)
      http://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/2013/11/kolorowo.html

      Usuń
  13. Bom dia, Trabalho maravilhoso, ficou perfeito, bjs.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak ja Ciebie rozumiem...
    Kołowiec cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo się za Tobą stęskniłam Ulciu:)fajnie ,że już jesteś kochana:):))))))Kołowiec piękny!
    Buziaczki serdeczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zabawne, że rękawy wyszły w odwróconych barwach. Lubię takie niespodzianki, a może to zamierzone.
    Zaraz zaglądam, bo szukam odjazdowej włóczki na czapkę dla córki.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rękawy to zabieg celowy :) zwinęłam włóczkę do pożądanego koloru i dziergałam w dwie strony :)

      Usuń
  17. Uleczko a wiesz że myślałam o Tobie,że dawno nic nie pisałaś......Dobrze że jesteś:)))
    Kolejny przecudny kołowiec wydziergałaś!
    Ja postanowiłam też w końcu wydziergać cos dla siebie ale tek to jest że szewc bez butów chodzi.:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Dopiero na modelce widać jaki naprawdę jest duży. No i piękny, piękne kolory. Ja chyba też "odkurzę druty" i na wieczory jakąś robótkę wymyślę. Bo filcowanie tylko mogę w dzień, przy sztucznym świetle źle widzę kolory. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. oj widzę , że nie tylko ja utknęłam w codzienności Uleńko.... dobrze , że jesteś :) pozdrawiam a kołowiec zachwyca mnie niezmiennie.... :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. sweter bardzo fajny i wygląda na cieplutki!

    OdpowiedzUsuń
  21. Super!!! czapy też świetne!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ ten kołowiec jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. O jak ja lubię takie kolorki :))))) Kołowiec oczywiście przecudny!

    OdpowiedzUsuń
  24. Uleńko ...no boski....ale ja sie juz martwiłam o ciebie....nawet nie wiem jak przeoczyłam ten wpis!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajny kołowiec:) Będzie super otulał:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzień dobry.
    Bardzo się cieszę, że Pani już wróciła na dobre i będzie Pani więcej pisała dla nas. Dobrze, że pomyślała Pani wreszcie o sobie, bo przez te zamówienia nie miała Pani już czasu na blog, ani na odwiedzanie nas podglądających. ^__^
    Bardzo miłych chwil i wszystkiego najlepszego, Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczny kołowiec, jestem pełna podziwu,

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)