Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

niedziela, 16 czerwca 2013

Muffinki jogurtowe

Pierwszy raz upiekłam muffiny.Mnie nigdy nie ciągnęło do tego typu słodkości...ale dzieci kochają takie małe co nieco. Przepis dostałam od Pani Małgorzaty ;) znajomej z pracy :)

2 jaja ubić ze 100 gram cukru.dodać2 łyżeczki proszku do pieczenia a następnie 150 gram stopionego masła.Po chwili dodać 200 gram jogurtu naturalnego i na koniec 250 gram mąki.Piec 20 minut .Wychodzi 12 muffinek :)


Szybko,prosto i co najważniejsze smakowicie.

Patrząc na to z jaką radością zajada mój Skarb ,od razu uprzedzam że należy podwoić porcję :)




Ta kupka nieszczęścia ma być wkrótce CZYMŚ...długo to trwa...
Szydełko 0,9 i czekający na moją interwencję ogród, nie pozwalają gnać do przodu.


Pozdrawiam serdecznie :)

29 komentarzy:

  1. Muffiny wyglądają smakowicie :) A to COŚ wygląda bardzo obiecująco! Czyżby powstawał szydełkowy parasol??

    OdpowiedzUsuń
  2. Muffinki.... mmmmmmmm ....... PYCHA !!!!!!!!
    Szkoda, że nie opanowaliśmy jeszcze teleportacji :D
    Ale mam teraz smaka na taki smakołyk...
    A początek tego dzieła z okularkami w tle...
    Może faktycznie ma być parasol....
    Poczekam trochę i znowu zajrzę...
    Miłej reszty niedzielki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same pyszności a ja poległam dziś nawet na deserze na zimno. Jest ohydny :( Na szczęście umiem ubić śmietanę i przy tym zostanę.
    Wiem to brzmi dziwnie ale to prawda. Odpuszczam sobie.
    Zawsze podziwiam Twoje ciacha :P oczywiście twory szydełkowe też :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglądają bosko, zanotowałam przepis. Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. tylko raz w życiu piekłam muffiny:((...czas to w końcu zmienić:))czy mogę do każdej dać do środka truskawkę???? ostatnie zdjęcie-bajka i poezja:)) kocham parzydło leśne:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z pewnością dorzucę kiedyś jakiś dodatek do środeczka.Są prze smaczne...Bzdurka odłożyła sobie dwie do szkoły :)

      Usuń
  6. Smakowicie wyglądają. Dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zanim nie trafiłam na przepis rogalików, mufflinki były bardzo często na naszym stole i wszyscy się nimi zajadali. Więc przygotuj się, że po tej pierwszej porcji będziesz je robiła częściej, bo mocno wciągają :))
    Trzymam kciuki za ukończenie tej kupki nieszczęścia, ponieważ zapowiada się bardzo interesująco :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja rodzinka też uwielbia muffinki, Twoje wygladają smakowicie.
    Czyżby powsawał kolejny cudowny parasol? Nie mogę się doczekać!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje pierwszych muffinków :-) Apetyczne bardzo:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja wczoraj poczyniłam na jogurcie mocno czekoladowe z wiśniami. Nowy przepis z netu, ale szału nie ma. Twoje wyglądają przepysznie i lekko. Z masłem jeszcze nigdy nie robiłam, więc na pewno wypróbuję!
    Gdybyś miała ochotę sprawić Dziecku jeszcze więcej radości, proponuję każdą babeczkę przed pieczeniem posypać mieszanką brązowego cukru, cynamonu i płatków migdałowych. Tworzy to idealnie chrupką "skorupkę". Mój maluch uwielbia...
    Muffinkowy nałogowiec :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mufinki pyszne są z konfiturą wiśniową, jagodami lub tartą czekoladą. Bardzo je lubię choć nie mogę ich jeść, a ta kupka to pewnie łabędź który pokaże swe skrzydła niebawem. Buziaki Ulu piękne parzydło.

    OdpowiedzUsuń
  12. oj dawno nie piekłam mufinek:)a są takie proste i smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądają bardzo apetycznie :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  14. Ulcia a w jakiej temperaturze je piec i wstawiasz do nagrzanego piekarnika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekłam w około 175 stopniach,bez termoobiegu.Ostatnio nie korzystam z niego,bo piecze się co prawda szybciej,ale skórki są grubsze...a tego nie lubię.

      Usuń
  15. Ciacha pierwsza klasa, a cudo szydełkowe które powstaje też zapowiada się niezwykle interesująco!

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale trafiłam, częstuję się, zapisuję na losowanie, zostaje na dłużej.
    No i zapraszam do mnie Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muffiny wyszły idealnie, smakowały na pewno wyśmienicie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Aż u mnie pachnie Uleczko:)
    Piękna ostatnia fotka!!!
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  19. Muffiny wyglądają bajecznie.. u mnie ostatnio były z rodzynkami i kawałkami czekolady w środku:) A znając Ciebie to coś zapewne niedługo będzie CZYMŚ wyjątkowym:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię takie muffiny :)
    Ciekawa jestem tej szydełkowej pracy...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kompozycja w ogrodzie prezentuje się wspaniale. Parasol będzie piękny no a mufinkę chętnie bym skubnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ulu jake ładne nowe zdjęcie :))

    OdpowiedzUsuń
  23. mufinki powiadasz...hm, może dziś zrobię :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga