Skończyłam pelerynkę dla mojej Chrześnicy.
Powstawała metodą prób i błędów...Było trochę prucia...Wyobrażacie sobie prucie moheru i to dzierganego szydełkiem...masakra!
Z efektu jestem zadowolona.Jest dwuwarstwowa,więc cieplutka.
Zapięcie jeszcze w trakcie wykańczania... Muszę kupić ładne perełkowe guziczki zamiast tych prezentowanych.
Teraz spokojnie mogę zająć się kolejną chustą ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze :)
Dobrego dnia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (2)
-
►
2015
(22)
- ► października (3)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
►
2013
(101)
- ► października (10)
cudna pelerynka i czekam na chustę bo mi się już kolorek jej podoba :))
OdpowiedzUsuńŚlicznościowa!!!
OdpowiedzUsuńPiękna pelerynka :-)
OdpowiedzUsuńCudowności tworzysz.
Nawzajem - dobrego dnia :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Prześliczna pelerynka!!!Pozdrawiam wiosennie:)))
OdpowiedzUsuńpelerynka jest przesliczna chrzesnica bedzie slicznie w niej wygladac :)
OdpowiedzUsuńAleż urocza ta pelerynka
OdpowiedzUsuńPiękna, piękna, piękna!!! ;o)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza!
OdpowiedzUsuńWykrzyknęłam: "ojej :):):)" przecudowna pelerynka.
OdpowiedzUsuńTak, delikatna i urocza:) Kolejny piękny wyrób. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPRZEPIĘKNA!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna pelerynka
OdpowiedzUsuńPiękna pelerynka i jaki oryginalny wzór. Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUleńko, to jest arcydzieło - mistrzostwo wszechświata i okolic :)
OdpowiedzUsuńO mateczko, cudna, cudna ah jakbym chciała być Twoją chrześniaczką hihi
OdpowiedzUsuńprześliczna:)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna,misterna praca:))Ulciu ja chyba znów na jakies korepetycje sie za jakiś czas zgłosze....dziś zakupiłam kolejne dwa kolorki....dla kolejnej przyjaciółki i jej mamy na prezent...znów Gail...czuję ,że już mi się zaraz przeje:))pozdrawiam z mnóstwem słońca w tle
OdpowiedzUsuńZmieńmy już schemat na inny...co Ty na to?Podeślę Ci inne do wyboru ;)
Usuńniestety te musza być juz gail...ale potem szybciutko sie zgłoszę:)))))
UsuńCudowna! Słodka, że aż by się chciało ją schrupać :) tego prucia to ci współczuję... robiłam chustę z takiej cienkiej mechatej włóczki i przy każdym próciu dostawałam ....... a potem kichałam tymi włoskami. Gratuluje cierpliwości :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO rety, pelerynka jest cudna!
OdpowiedzUsuńCudowna pelerynka,też mam komunię w rodzinie no ale nie potrafię takiego cuuuuda zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wygląda tak zwiewnie:)
OdpowiedzUsuńJest prześliczna na pewno mała będzie wygląda w niej cudnie.
Jejj... jaka śliczna!! Niesamowicie piękna pelerynka! A jak patrzę na chuste to już mnie skręca z zazdrości :)))))))))))
OdpowiedzUsuńPelerynka wspaniała. Guziczki pasują te co pokazałaś, jak dodasz perełki to będzie bardzo, bardzo elegancko. A co z torebką do kompletu?
OdpowiedzUsuńTorebeczkę zrobiłam wcześniej.Nie wiem czy to komplet,ale jest :)
Usuńhttp://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/2012/02/torebeczka-komunijna.html
Pięknie wyszła Ci ta pelerynka.
OdpowiedzUsuńprzepiękna... po raz kolejny oniemiałam...
OdpowiedzUsuńAch! Przepiękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witaj, przyjacielu!
OdpowiedzUsuńWspaniała praca.
Podoba mi się twój blog.
A ja jestem zawsze tutaj.
Dzięki, Tania - Brazylia
teardesonhosbytania.blogspot.com
Urocza pelerynka...cudowna!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za odwiedzinki i miłe słowa. Ciepło i wiosennie pozdrawiam.Uściski-Peninia*
Bardzo elegancka, świetny wzór!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uulalala! pelerynka jest obłędna!
OdpowiedzUsuńo matko! słusznie jest Pani zadowolona z efektów! :)
OdpowiedzUsuńja zapraszam na moje 1. candy :)
Jeju, śliczności!
OdpowiedzUsuńElegancka a jednocześnie taka dziewczęca.
Dużo pracy włożyłaś, jak zawsze waro było.
Chusta zapowiada się pieknie...
Miłego weekendu.
śliczna, taka "łuseczkowa" :).
OdpowiedzUsuńprucia współczuję ... zwłaszcza tego po szydełku :).
Ślicznie,dokładnie,wzór piękny!
OdpowiedzUsuńŚliczna pelerynka. Współczuje,ze musiałaś pruć. Moher się fatalnie pruje wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńChusta się pięknie zapowiada-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna ,dopracowana w kazdym calu :)
OdpowiedzUsuńTo sama przyjemność mieć taką mamę chrzestną :) Pelerynka, jak dla księżniczki :)
OdpowiedzUsuńEch, cóż mogę powiedzieć...powzdycham trochę...przepiękna chusta pod każdym względem i wykonania o koloru...ach...