Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

niedziela, 29 września 2013

Nie spodziewałam się...

...takiego obrotu sprawy.Nie myślałam że taka licytacja ma w ogóle większy sens.Przecież w  środowisku blogowym każda z nas ma podobne pasje i możliwości...również finansowe...
Dlatego też z wielką radością mogę ogłosić że jednak udało się ,i że najwyższą sumę oferuje Sylwia-eR (klik).


Sylwuniu...brak mi słów!
Pieniążki wpłać na zasadzie pomocy bezpośredniej lub na konto fundacji z odpowiednim dopiskiem.Ja ze swojej strony wywiążę się ze swojego obowiązku wobec Ciebie :)))

Nie czułam potrzeby informowania żadnej fundacji...w ogóle nikogo.Po prostu chciałam pomóc...po prostu

Dostałam już potwierdzenie przelewu...
Sylwia(klik)  przelała na konto Marcina 150 zł

Dziękuję też wszystkim...i biorącym udział w licytacji i tym,którzy zatrzymali się na chwilkę... 


                                                      Zmiana tematu ;)
Mam dla Was również ciasto

 Ciasto 3w1
(pod taką nazwą je dostałam)

 6 jajek
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka cukru
1/2 szklanki oleju
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki maku
1 łyżka kakao
1 krem do karpatki (i wszystko co jest potrzebne do jego wykonania)
1 dżem porzeczkowy

Ciasto przygotować jak biszkopt i podzielić na trzy części.Na blaszkę wykładać na przemian po łyżce z każdego ciasta.Piec około 30 minut.

Przygotować krem do karpatki wg. przepisu.
Przekroić ciasto na pół .W środek 3/4 kremu.Przykryć druga częścią ciasta.Wierzch posmarować dżemem porzeczkowym(ja użyłam domowego z czerwonej porzeczki) i na niego wyłożyć resztę kremu.Podoba mi się mix dżemu z kremem :)


                                                      SMACZNEGO!

Schludny kociś...


Lubi się ze mną bawić...


Potem chce spokoju...

Lub wyraźnie o niego prosi ;)

W ogrodzie jak przystało na tą porę roku...pierwiosnki! hihihi

                                              I w zgodzie z porą roku moje mini wrzosowisko ;)

BARDZO SERDECZNIE WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ!
Życzę dobrego tygodnia :)
Ula

P.S.
Przepraszam,ze naraziłam Was na niezbyt przyjemną atmosferę pod poprzednim wpisem...przy okazji wypłynęło z czym na co dzień się borykam...od bardzo długiego już czasu.
Komentarze będą jak wcześniej moderowane.Znów wszyscy mogą komentować ;)

sobota, 28 września 2013

,,Razem walczymy o uśmiech dla rodzinki Marcina"

Witajcie :)
Chcę pomóc,ale nie mogę tak jak wszyscy z bardzo prostego powodu...nie funkcjonuję na Fb.
Cała akcja jest TUTAJ(klik)
Wymyśliłam więc sobie,że zrobię aukcję u siebie na blogu.Zdaję sobie sprawę z tego że może to wypaść nie najlepiej...ale chcę spróbować.
                                 A oto co chcę przeznaczyć na licytację

Cena wywoławcza 20 zł-nawet jeśli na tym się zakończy,to przecież grosik do grosika...
Koniec licytacji 29 września godz. 20 Nie czekam dłużej,ponieważ zdaję sobie sprawę,że ta suma która już padła jest naprawdę satysfakcjonująca...
Wysyłka to mój koszt.
                                
TUTAJ(klik) możecie poczytać o Marcinie

                               To straszna choroba i...to mógłby być każdy z nas...
                                                       Można też pomóc tak:
POMOC BEZPOŚREDNIA

Nr konta:BREXPLPWMBK PL71 1140 2004 0000 3102 7468 7031 Marcin Antoniuk Tończa 181 07-100 Węgrów

FUNDACJA WYGRAJMY ZDROWIE IM G. MADEJA PO BOX 20, 00-956 WARSZAWA 10

05 1240 6410 1111 0010 4700 0620 Oddział w Warszawie ul. Malczewskiego 54 Pamiętajcie by w tytule przelewu wpisać "Dla Marcina Antoniuk"
                                            
             Pozdrawiam :) 

wtorek, 24 września 2013

Z potrzeby serca powstał...

...kolejny wachlarz.






                                       Wzór już opanowałam,a klejenie....prawie ;)
A z życia kotów...




Bardzo lubię im robić zdjęcia...ostatnio poświęciłam im trochę czasu,żeby pokazać Wam jakie są słodkie :)

I jeszcze utwór,który mocno mi siedzi w głowie...

                                      Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)

piątek, 20 września 2013

Kaczuszko,wiesz maki są...

...czerwone tak jak róże...
Kilka dni temu wygrałam Candy u blogowej koleżanki Artesania. I właśnie przyleciała do mnie moja wygrana :) Wszyscy wiemy,że Jej maki są najpiękniejsze na świecie.Ale nie wszyscy mają to szczęście być w posiadaniu tak pięknej broszki ...A JA TAK!



Bardzo,bardzo Ci dziękuję!

A to część kociej "kolekcji".Tak pięknie się ułożyły...

I mój przyjaciel Tiger.Tak cudnie się do mnie garnie...a ja się nie bronię ;)

Wpadłam tylko na chwilkę pochwalić się swoim szczęściem.A teraz zmykam...
                                                         ZDRÓWKA WSZYSTKIM ŻYCZĘ :)

środa, 18 września 2013

Idą chłody...

Dzisiaj co prawda świeciło pięknie słoneczko,ale nieuchronnie zbliżają się chłody...brr...nie lubię marznąć

Znajoma w pracy ma rewelacyjne wdzianko,które odtworzyłam dla siebie.Prostota i elegancja...no jak dla mnie ;) Teraz już zimno nic mi nie zrobi...





Na człowieku wygląda dużo lepiej ;)

A tak wczoraj płonęło u mnie niebo.Pięknie...

Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za aż tyle słów uznania :)

                                           DUŻO ZDROWIA WAM ŻYCZĘ!

niedziela, 15 września 2013

Wersja druga estońskich serc

Zrobiłam drugą chustę.Jedna jest dla Was,wiec musiała powstać druga.Stan musi się zgadzać ;)
Jest więc kolejna Hearts in Estonia
Tutaj trochę pokombinowałam.Tam gdzie jest ażur nie ma pęczków,a tam gdzie pęczki nie ma ażuru.



                                        Natomiast końcowy ażur to już moja kombinacja.Jakby się uparł,to nawet małymi serduszkami ten ażurek można nazwać ;)


                                    Mnie się tak bardzo podoba,a Wy o tym myślicie?

Głowę mam  pełną robótkowych marzeń,wyzwań...oby wszystko się udało...


Pozdrawiam bardzo serdecznie :)))

piątek, 6 września 2013

Blooming Stitch Shawl

Udało mi się nareszcie wydziergać chustę.To testowa chusta wykonana na prośbę Emilii .Ta sama chusta,której nijak nie potrafiłam rozpocząć ;)
Wzór dostępny TUTAJ(klik) i jak się okazało banalnie prosty.Włóczka jak zwykle Soprane(klik)
Jak się Wam podoba moja wersja?






                                                 Miluś bardzo dziękuję!
A ponieważ rok szkolny nam się rozpoczął,to zrobiłam dla swojej Córeczki nowy piórnik...


Dziękuję za całe mnóstwo przemiłych komentarzy! Cieszą mnie przeogromnie :)))
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)

Archiwum bloga