Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

niedziela, 30 marca 2014

Wielki błękit


...a tak naprawdę to mała niebieska bluzeczka :)



Włóczka powierzona,dokładnie wskazany wzór i fason.Tylko moje wykonanie :)
Miało być prosto i skromnie.

A na drutach już kolejna robótka...





Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

niedziela, 23 marca 2014

Kryształek

Tak mi ostatnio chodziło po głowie,żeby wrócić do wspomnieniowego ciasta. To ciacho jest jednym z tych pierwszych robionych w domu.

Przekrojony biszkopt z kryształkowym nadzieniem ;)

Galaretki rozpuszczam w mniejszej ilości wody,czyli zamiast 2 szklankami zalewam 1 i 1/2 . Kroję w w kostkę.

Natomiast masa wiążąca,to śmietana.
 1 i 1/2 litr śmietany 12 % miksuję z cukrem i cukrem waniliowym.Łączę z sześcioma łyżeczkami żelatyny rozpuszczonej w 3/4 szklanki wody.Zalewam masą galaretki rozłożone na biszkopcie i przyciskam wierzchnią warstwą biszkopta :)


Wczoraj nasz solenizant dostał tort.Tort robi wrażenie,ale cała ta dekoracja jest niezjadliwa.Moje dziecko powiedziało,że ja robię dużo lepsze torty i pozostała przy kryształku.

I pewnie nie jest tak,że moje są lepsze....ale prawda że mam słodkie dziecko?

Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

sobota, 22 marca 2014

A w worku nie ma kota!!!

W worku jest serweta :)
 Zastanawiałam się,jakim sposobem wybrać osobę,do której poleci serweta...
I przed momentem mnie olśniło....
Ta niezwykle ważna data,to urodziny kogoś bardzo bliskiego.Właśnie dziś kończy 32 lata.No to odliczamy...odliczamy...i jest!
                 ollq (klik) zapisałaś się jako trzydziesta druga,no to będziesz musiała przyjąć ten podarek ;)

A teraz takie całkiem na serio zdjęcia





Bardzo wszystkim dziękuję za udział w mojej zabawie. To dla mnie wielka radość ,ze aż tyle osób chciałoby drobiazg właśnie ode mnie :)
Przepraszam,że nie mogę obdarować wszystkich...ale za jakiś czas znów będzie okazja ;)

Pozdrawiam bardzo serdecznie :) Do następnego...

czwartek, 20 marca 2014

I tak w kółko...

Nareszcie przyszedł dzień,w którym można zrobić radosne zdjęcia swetra...a zasługuje on na takie :)

Wydziergany dzięki kursikowi Doroty (klik) sweterek,będzie zdaje się ulubionym (nie tylko dla mnie) okryciem wierzchnim tej wiosny :)





Powstał z cudownie ciepłej i pięknej kolorystycznie Magic YarnArt. Kosztował niewiele ponad 6 motków i trochę mojego czasu ;)

Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Do następnego...


środa, 12 marca 2014

Trillianioł

Jestem Aniołem przybyłym z Szydlandii...


 A teraz napiszę coś,czego nie przeczytacie u Beatki (klik)

Moim zadaniem jako Twojego Anioła - będzie odtąd :

1. dbanie ,aby szydełka się nie gubiły(będę ich pilnował dniem i nocą)
2. pilnowanie na bieżąco ,aby wzór był zawsze pod ręką
3. uważne śledzenie ruchu narzędzi-Twoich rąk...aby nigdy nie myliły nut melodii tkackiej
4. i oczywiście ogólne dbanie o to ,aby w domu,w którym jest tyle miłości do szydełka panowała zawsze radość,zdrowie i miłość...


Kto z dziergających nie chciałby mieć TAKIEGO swojego Anioła?

Napiszę tylko ...Beatko dziękuję :)

niedziela, 9 marca 2014

A wiosną najlepiej dziergać...

...bombki ;)







Cztery nowe wzory,no bo ja już tak mam że lubię ciągle coś nowego :)

A na deser ciacho :)

I tutaj też zaczynam kombinować.Patrzę na przepis i nim się sugeruję,a jakże...ale robię po swojemu ;)
Biszkopt kakaowy.Kompot wiśniowy + galaretki wiśniowe.A wierzch to ubite z cukrem  żółtka+ dwie czekolady gorzkie roztopione w kąpieli wodnej i wszystko połączone z bitą śmietaną .Efekt rewelacja!

Cudowna pogoda zachęca do długich spacerów,wymusza wręcz przebywanie na zewnątrz.Też tak czujecie?

Bardzo jest mi miło czytać Wasze komentarze :) Z wielką radością dzielę się z Wami tym co robię :)
Dziękuję Wam za odwiedziny i tyle serdeczności!
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

środa, 5 marca 2014

W kolorach tęczy...

...dla mojej Córci :)







Wzór (klik) potraktowałam nieco inaczej niż widziałam w oryginale,bo chciałam żeby spódniczka stopniowo się rozszerzała.Efekt jest zadowalający :)
 Wielką jest dla mnie radością uśmiech mojego dziecka!

Czy u Was też taka piękna wiosna?
Bo u mnie tak,a jakże.Zaczynamy z Bzdureczką bardziej intensywnie żyć.Do basenu dorzuciłyśmy spacery...długie spacery,takie dwugodzinne.Szkoda tylko,że nie możemy sobie na nie pozwolić codziennie.Czekamy więc cierpliwie na weekend :)

Pozdrawiam :)

Archiwum bloga