Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

niedziela, 25 stycznia 2015

Niebiesko :)

Ale zima! Wieczorem zaczęło sypać i rano powitaliśmy zimę :)
Dobrze że wydziergałam drugą czapę dla Córci....bo stare bardzo się nam znudziły.
Niedawno siostra wydziergała turkusowe getry,więc nad kolorem czapki zbyt długo myśleć nie musiałam :)
Czapka jest całkowicie według mojego projektu,i wygląda jak na załączonym obrazku...







Włóczka jest nieznanego pochodzenia.
                                       Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

niedziela, 18 stycznia 2015

Zainspirowana...

...czapką wykonaną przez Marszę (klik) wykonałam dla Córci swojej i ja.
Projekt Hanny Maciejewskiej (klik) cieszy się ogromnym uznaniem,ale trudno się temu dziwić...kombinacja ściegów w niej powala!
Efekt- prze szczęśliwe dziecko...





Czego chcieć więcej???
Czapkę zrobiłam jednak nieco krótszą niż projekt przewiduje.Do pompona to korzystniejsza długość.
Włóczka to Elian Nicky.To bardzo przyjemna włóczka.W noszeniu sprawdza się doskonale. 
Przyznam się Wam,że powstały jeszcze dwie.Jedna dla mnie,a druga dla mojej siostry. I moja jest moją ukochaną.Nie rozstaję się z nią :)

                             Pozdrawiam i..... do następnego wpisu ;)

piątek, 16 stycznia 2015

Mam chusteczkę....co ma cztery rogi...

Bardzo lubię takie chusteczki. W torebce lubię taką mieć...
Przeczytałam kiedyś że to atrybut piękna i elegancji-i tak właśnie takowe traktuje.





Ta jest skromnym upominkiem dla bardzo eleganckiej kobiety...

A że maj zbliża się wielkimi krokami to zaczynam już "białe" dzierganie ;)

                                                                      Pozdrawiam :)

wtorek, 6 stycznia 2015

Z Nowym Rokiem...

Od dawna upatrzyłam sobie ten projekt .Jak zwykle musiało bardzo dużo czasu minąć zanim się za niego zabrałam. Długo też myślałam o włóczce...lecz czas nareszcie zabrać się za wyrabianie "resztek" .Sięgnęłam więc za New Jazz zakupioną w Zeberce,która została po robieniu chusty.
Plan był jedynie nieco inny-sweter miał być dla mnie. Włóczka jednak wymagała nieco mniejszych drutów i rozmiar okazał się na moją córcię.No i włóczki było akurat na dziecięcy rozmiar.
Tak cz siak...
Popatrzcie...czy nie lepiej się stało?






A jeśli chodzi o WZÓR (klik),to niestety napisany w języku angielskim-czyli kompletnie dla mnie nieczytelny.No dobrze...może i bym go rozpracowała....ale ja naprawdę nie lubię opisów! Tak więc po prostu sama go odtworzyłam ;) A projekt przydał mi się do tego,aby odczytać od ilu oczek mam rozpocząć robótkę.Trochę zabawnie ;)

Plan na przyszłość? Oczywiście wydziergać i dla siebie ;)

Pozdrawiam :)

Archiwum bloga