Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

środa, 7 września 2011

Beret

Zrobiłam sobie w zeszłym roku beret.W jednym z ulubionych kolorków.Bardzo nie lubię jak mi w głowę zimno,więc jak tylko zaczynają się pierwsze chłody to moja głowa zaczyna się stroić...
















Obawiam się,że dopadło mnie ,, robótkowe ADHD '' .Mam zaczętych pięć prac.I szydełkowych i decu...To oprócz lawendowego bieżnika jeszcze dwa dziergadełka...














A to już rozchodnik














I groszek
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

24 komentarze:

  1. Zapowiadają się cudowności. Widzę zaczętą brugijską koronkę i filet. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie moge sie napatrzec na zaczete kwaitki, moglabym siedziec przy Tobie i podziwiac w trakcie robotek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. beret ma śliczny kolor, a i widzę,że mamy podobnie, fajnie to określiłaś, "robótkowe adhd"...

    OdpowiedzUsuń
  4. Elżbieto na tym blogu będzie pewnie dość dużo koronki brugijskiej...tak mnie wciągnęło...
    Bellaidea publiczności jeszcze nie miałam w trakcie pracy(oprócz mojej Córci) więc czemu nie....
    Curiously,Jolajka i dobrze się beret nosi :)
    Jolajka czytałam właśnie u Ciebie że coś nas łączy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny beret,koronka super a filety bardzo lubię!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Salut Trilli,
    Trè joli bonnet, j'adore les faire et comme l'automne arrive je vais bientôt commencer.
    Belles flleurs.
    Amitiés.Celeste

    OdpowiedzUsuń
  7. Własnie wczoraj na jednym z blogów w komentarzach napisałam iż bardzo się cieszę,gdy ktoś pisze o wielowątkowości w dzierganiu.Rozgrzeszam wtedy siebie-:)
    Berecik w fajnym jesiennym kolorku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. super beret..ja też mam kilka robótek zaczętych..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Anka :)
    J'aime aussi beaucoup chapeaux Celeste :)
    Vipek,Reni bardzo mnie uspakaja jak czytam że wiele z nas robi wielowątkowo jak ja ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. beret piękny i widzę torebkę,rękawiczki tez tego samego ślicznego kolorku:)piękny zestaw na chłodne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Iwonna to moje dodatki do brązu.Pięknie ożywia taki pomarańcz i wtedy ten nieco smutny ale piękny brąz prezentuje się wesoło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja chyba również cierpię na tę przypadłośc- mam kilka robótek rozpoczętych:)
    Beret jest bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najbardziej to ta brugijska koronka mnie zaintrygowało. Będę zaglądać w oczekiwaniu skończonej brugijki. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O, jaki super beret, czy robiłaś go ze wzoru czy z głowy? Świetny jest.

    Przy tylu zaczętych robótkach pozostaje Ci, Trilli, życzyć, by doba się wydłużyła o parę godzin :):) fajnie się zapowiadają.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trilli kochana ten wiewiórkowy beret to po prostu bomba! Ja też nie lubię marznąć w ... uszy, tak mam i zawsze wszystko naciągam. A tu widzę ściągacz, świetne rozwiązanie. Nie uwierzysz może ale ostatnio zmarzłam w uszy na rowerze. Nie żebym tak pędziła...;D tylko już jesień...

    OdpowiedzUsuń
  16. piękne koronki, a komplet torebka, beret, rękawiczki bardzo elegancki

    OdpowiedzUsuń
  17. Maris,Eve-jank bardzo dziękuję :)
    Koroneczko bardzo mnie cieszy Twoja deklaracja ;)
    Magdalenko tak bez wzoru wydziergany :)
    Jomo uwierzę,uwierzę...jak odwożę moje pisklę do zerówki rano to też uszy mi marzną :)
    Ambiguity bardzo dziękuję :)
    Pozdrawiam wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Beret cudny i w fantastycznym kolorze! Ja też zmarzluch jestem, tylko niestety takiego fajnego beretu nie umiem sobie zrobić :(
    A takie ADHD to bym chciała mieć, bo u mnie zastój na całej linii... chyba mnie dopadła jesienna melancholia, a już na pewno jesienny katar!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Mazmiko katar szybko wylecz...A jeśli chodzi o beret to są możliwości ;)A może jakaś wymianka???

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja nigdy nie lubiłam czapek. W zeszłym roku kupiłam sobie pierwszy raz sama bez przymusu taką "uszatą" :D

    Twój beret jest wspaniały :) chyba nawet udało mi się widzieć go na żywo :) Kolor tez niesamowicie do Ciebie pasuje :) ucałowania:*

    OdpowiedzUsuń
  21. Beret fantastyczny jest! Wspaniały komplecik.
    Bardzo lubię i podziwiam różne nakrycia głowy jednak sama prawie nigdy nie noszę...nawet mimo zimna- co potem odbija się często na moim zdrowiu;)

    Koroneczki prześliczne...bardzo mi się podobają...uwielbiam koronki...uwielbiam!!!

    Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny na blogu.
    Peninia*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga