Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

piątek, 21 października 2011

Chusta

Skończyłam chustę,więc prezentuję :)




























 Aniu bardzo Ci dziękuję za pomoc.Skorzystałam również z podpowiedzi odnośnie wykończenia chusty.Bardzo fajnie tłumaczysz,a krawędź jest rzeczywiście bardzo elastyczna...Można wyciągać taaakie rogi ;)














Wbrew pozorom jest dużo łatwiejsza od tej poprzedniej.Jak już się zacznie,to właściwie wzór sam się robi.Nie trzeba zerkać wciąż na schemat.Przy końcowym ażurku poniosła mnie fantazja...myślałam że polecę bez wzoru....i masz prułam kawał pracy.Za gapowe się płaci ;)
A chusta jest dla mojej Mamy w jej ulubionym kolorze :)

























Zrobiłam swój pierwszy w życiu pasztet.Do słoików.Udział wzięli-gęś,królik,boczek,wątroba,cebula,marchew,pietruszka,seler,bułka i przyprawy ;)


A jutro będę robić pieczony :)














Chryzantemy czekają na pierwszego listopada.Są przesadzone do donic.















A wielkokwiatowe czekają w domu...Chyba nie zdążą zakwitnąć :(
































Pozdrawiam wszystkich bardzo,bardzo serdecznie :)Dziękuję za życzenia dla mojej Córci :)

















Do następnego wpisu....

36 komentarzy:

  1. Miszczunio z Ciebie Trilli. Chusta przepiękna, a Mama szczęściara!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trilli, chusta jest prześliczna!:) A ten pasztet, jej jestem w szoku. Czy może jeden słoik będzie do zdobycia w candy(ha, ha:)? Pewnie nie jedna z nas z chęcią by spróbowała. Oj kochana podrażniłaś dziś moje ślinianki. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowy komentarz do posta "Chusta" dodany przez amanoo :
    Miszczunio z Ciebie Trilli. Chusta przepiękna, a Mama szczęściara!
    Autor: amanoo , blog: Przyjemne z pożytecznym..., 21 października 2011 18:25

    Z jakiegoś powodu nie opublikowało się,choć na pocztę informacja przyszła :)


    Aniu kochana mogę dorzucić pasztet :)Dziękuję za miłe słowo.
    Mirosek dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U Ciebie zawsze pyszna uczta ;o) Chusta - arcydzieło ;o)
    ps. Ogórek przypomniał mi kawał - Jest 7 krasnoludków, 7 szklanek mleka i 6 ogórków. Czego nie dostanie jeden krasnal? ;o)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, chusta jest zjawiskowa po prostu.
    A pasztet uwieeeelbiam i wolę niź wszystkie szynki i polędwice. Taki ze mnie "smakosz";)))
    I coś się fajowo zapowiada na koniec... :)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta jest CUDOWNA!!!!!A mięsko bardzo apetyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Turkisa rewolucji żołądkowej? Bo pierwszy mój odruch był że ogórka....sprytnie...ale blondynka sobie chyba poradziła ?
    Ewuniu dziękuję Ci :) A na koniec zapowiada się coś męskiego :)
    Kasiu dziękuję...starałam się dla mojej Mamusi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. superowa chusta, a o pasztecie w słoikach wcześniej nie slyszałam - ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna chusta, delikatna i zwiewna jak jesienna mgiełka. Wzór fantastyczny i kolor.
    Pasztet w takim "składzie" musiał udać się wyjątkowo!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. super chusta, pięknie sie prezentuje, pasztet też :D kobieta pracująca z Ciebie, kiedy Ty odpoczywasz?

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję bardzo :)
    Ambiguity słoiki to fajny sposób.Wyszło go dużo,bo 10 słoików :)
    Mazmiko Mama uwielbia zielony :)
    Ewuniu,dzisiaj jeszcze nie.Właśnie zabieram się za biszkopt.W niedzielę młoda dama ma gości ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Trilli, chusta wyszła super, ten wzór jest rzeczywiście bardzo wdzięczny :) piękne zdjęcie z jesiennymi liśćmi.

    pasztet wygląda smakowicie, mmmm.... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ cudeńko ta chusta, misterna robota i te zdjęcia...
    ojej, i jedna z gąsek już nie biega po zagrodzie:(

    OdpowiedzUsuń
  14. pieknie tu i smacznie dzisiaj! i zapowiedzi interesujace, sweterek będzie?

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziergam Sobie dziękuję :)
    Joluś...mam złą wiadomość...to była ostatnia biegająca :(
    nietylkoSZALenstwo...nie,to będzie czapka i chyba mitenki.Zobaczymy :)Czapka na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Salut Trilli,
    MAGNIFIQUE écharpe, on dirait de la dentelle.
    Vraiment très beau.
    Amitiés.Celeste

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna chusta :) Na pewno mama będzie zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Merci Celeste :)
    Bean,mam nadzieję.Na razie widziała ją tylko na blogu...tak jak Wy :)Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyno, kiedy Ty znajdujesz czas na to wszystko? Ani chybi, tylko masz na to jakiś patent! Może sprzedaj go tu nam za niewielkie pieniądze (bo ja niebogata jestem) :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. no kochana bardzo piękna ta chusta rewelacja
    Pozdraiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ tutaj się dzieje ,piękna kolejna chusta

    OdpowiedzUsuń
  22. Chusta wspaniała, a pasztetu też bym z chęcią spróbowała :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Taka chusta w niebieskim kolorku, mmm..........:)
    W dalszej części posta zgłodniałam.
    Tylko ja mięcho pakuję w słoiki typu "wek", nie strzelają tak gumki jak niestety zakrętki.
    Smacznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Trilli- chusta przepiękna, ja uwielbiam wszelkie liściowe wzory:) a taki pasztecik dostawałam zawsze od mamy jak wyjeżdżałam do akademika..żeby dziecię z głodu nie umarło na obczyźnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chusta przepiękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaka przepiękna chusta...jestem pod wrażeniem. Urocza.

    Dziękuję z serca za miłe słowa i odwiedziny. Ciepło na sercu.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojej!...chusta CUDOWNA i w bardzo fajnym kolorku. Chryzantemy niezwykle okazałe. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  28. Chustę zrobiłaś rewelacyjną, uwielbiam takie siatkowe wykończenie:)
    Matko jedyna, jaki ten pasztet musi być dobry!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. ja ją widziałam na własne oczy. na tych zdjęciach, choć ładne ... nie widać jaka jest piękna i jaki jest jej prawdziwy kolor.
    chusta ... cudo.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale mam zaległości blogowych.. a tu takie cuda.. Przepiękna jest Twoja chusta, po prostu dech mi zaparło, zwiewna i delikatna.. kolor piękny..

    A jakie chryzantemy!

    OdpowiedzUsuń
  31. piekna ta chusta i oczywiscie zartuje, uwielbiam Twoj blog i te smakowitosci!

    OdpowiedzUsuń
  32. przepiękna chusta,
    Wszystkiego Najlepszego!!! :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękna ta chusta i świetnie ją zaprezentowałaś. No i co za kolor!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga