Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

niedziela, 3 marca 2013

Mam pecha?


Ciężko mi było wykonać pierwszą echoflower(klik). I to nie z powodu braku umiejętności,a pecha z ciągłym brakiem włóczki.
Najpierw zaczynałam z przepięknej Soprano.Praca stanęła tuż przed wykańczającym chustę borderem.Potem złapałam za Red Heart Soft Mohair i zaczęłam pracę od nowa.No i brakło mi znów włóczki,tyle że ta włóczka była łatwo dostępna.Musiałam jedynie chwilkę zaczekać z dwoma wykończeniowymi rzędami...
No i jest!I prezentuje się tak :)

Miała być piękna sesja w lesie...ale wiatr nie pozwolił...


W międzyczasie wydziergałam również korale...

A dzisiaj raczymy podniebienia klasyczną szarlotką.To ciasto powstało przy współpracy Babci,córki(znaczy mnie) i Wnuczki :)

Ciasto idealnie kruche
1/2 kg mąki krupczatki
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
3 ugotowane i przetarte żółtka
1/4 kostki smalcu (roztopionego i schłodzonego)
1/4 szkl słodkiej 30% śmietanki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 margaryny
Szybko zagnieść ciasto i wstawić do lodówki na około 3 godziny.


Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie życząc dobrego tygodnia :)

35 komentarzy:

  1. Chusta piękna:) i wzór i kolor. Korale jakby znajome:)piękne, miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna chusta - istne czerwone marzenie :) Korale równie śliczne :)
    A wiesz, że ja dziś też będę piekła szarlotkę? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta piękna i korale super:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Urszulo- chusta piękna.Moja przesyłka do mnie dotarła- jestem nią szczerze oszołomiona - z zachwytu oczywiście.Nigdy nie przypuszczałabym,że można takie piękne rzeczy wyczarować.Bardzo,ale to bardzo dziękuję : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż się wzruszyłam...TO JA DZIĘKUJĘ!Dziękuję za zaufanie i za to że doceniasz to co robię :)

      Usuń
  5. Chusta jest piękna! Korale świetne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta piękna, mimo pecha...szarlotka, ach jaka pychota :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może i były problemy ale liczy się efekt!I jest zachwycający:)))Piękna:))))Pozdrowionka serdeczne:DDD

    OdpowiedzUsuń
  8. I znowu nie będę oryginalna:):):)Urocza, wspaniała i ta czerwień....
    Takiego przepisu na kruche nie znam, dość tłustawe
    Pozdrawiam w słoneczne niedzielne popołudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wygląda ta chusta i ten kolor:))) a korale cudne oj cudne :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  10. Chusta z kłopotami, ale chyba na dobre wyszło, bo jest przepiękna, wzór urzekający, a korale eleganckie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna chusta! i jeszcze ta piękna soczysta czerwień...pięknaaa

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wygląda na pechową ta chusta, jest wspaniała!!! I korale bardzo ładne. Smacznego :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Mogłaś się zdenerwować, jak włóczki zabrakło, ostatecznie chusta jest przepiękna, a tej z Soprano nie pruj tylko wykończ jako mniejszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odłożyłam ją i czekam...w końcu kiedyś włóczkę dostanę ;)

      Usuń
  14. Piękna... Kocham ten wzór :-) Cieszę się, że po tylu perypetiach i Ty możesz się cieszyć tą chustą :-) Cudo ! Korale śliczne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękna flower-chusta i korale cudowne. Radosne kolorki.
    Moje kruche też na smalcu, smacznego.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czyli nie do końca taki pech...chusta jest wspaniała;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  17. pech? z taką chustą??? jest super, energetyczny kolor, a wzór... ostatnio przeglądając moje chusty doszłam do wniosku, że podoba mi się nawet bardziej od aeolian i też myślę o kolejnej :)

    korale jak zwykle rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi chustami to jest tak,że one podobają się najbardziej jak wydają się niewykonalne.Każda kolejna już trochę traci na uroku.Dobrze że są "fani" chust,dla których wciąż będą piękne...

      Usuń
  18. Przepiękna:) i czerwona.... :) zakochałam się:)..... tylko co mąż na to powie? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. chusta prezentuje sie pieknie pomimo trudnosci z wloczka, a ciachu wyglada pycha, chetnie bym schrupala kawalek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna chusta!!! Bardzo lubię ten wzór.

    OdpowiedzUsuń
  21. co tam pech jak takie cudenko wyszlo ;)wiem jak to jest gdy braknie bo ja wlasnie tez czekam na brakujace klebuszki ;)a wzorek chusty bardzo lubie ;)
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  22. cudowne dzieło, chusta po prostu zachwyca :) a szarlotkę też bym sobie skubnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniała chusta,może kiedyś i mnie uda się ją wydziergać,śliczne korale:))Uwielbiam szarlotkę:))

    OdpowiedzUsuń
  24. Chusta przepiękna - też się do chusty zabierałam, ale to marzenie ściętej głowy - tym bardziej podziwiam, no i ten kolor ognisty, naprawdę piękne.

    OdpowiedzUsuń
  25. Cuda, cudeńka...chusta piękna...ale te korale! Zwalają z nóg!

    OdpowiedzUsuń
  26. Prześliczna jest ta chusta. Wzór wydaje mi się nieco skomplikowany, ale przepiękny. Korale niesamowicie wyglądają na tle tej białej bluzeczki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaki pech? Takie cuda udziergałaś! Chusta jest zjawiskowa, w cudnym kolorze, a i korale urodziwe ;-) Kwestię szarlotki pominę milczeniem, bo jeszcze chwila do fajrantu i głód doskwiera...
    Ściskam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Czerwony kolor idealnie współgra ze wzorem :) chusta wygląda FANTASTYCZNIE!!! Widzę, że nawet korale zrobiłaś pod kolor chusty ;) Super!

    OdpowiedzUsuń
  29. :))) Chusta jak marzenie i to MEGA kobiece :)))
    Z pechem NIE ma nic wspólnego. Chociaż, zaraz... nie no, pewnie, że pech i to jaki w dodatku nie wiem, czy nie strasznie powszechny... dotyczy nas wszystkich, którzy TAKIEJ chusty NIE MAJĄ ;D :D

    OdpowiedzUsuń
  30. moje echo też się doczekało włoczki....ale czasu jeszcze nie:))piekny kolorek...a wykonanie???miodzio!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga