Niedawno zabrałam się za robienie skarpet,ale że przy piętce potrzebuję pomocy,a Mamuś ma czasu nie miała to postanowiłam zacząć swoje granatowe marzenie spełniać.Miało być kilka rzędów...ale tak się chyba nie da...robienie tej chusty wciąga!No i po tygodniu jest!
Dzisiaj jest tak wietrznie,że nie sposób zrobić zdjęć...Więc jedno musi być w domu :)
Z wydarzeń absolutnie i bezdyskusyjnie najważniejszych...Jako dumna i wzruszona mama pominąć tego faktu nie jestem w stanie :)
I pokażę Wam moją pięknotę.Cóż...kocisko samo wybiera ulubione miejsce :)
Bidulka po przejściach...któregoś dnia wróciła do domu z poharataną łapką.Jest nieufna i wystraszona,ale powoli jak widać na powrót się oswajamy :)
Dziękuję...dzięki Wam nie jestem tutaj sama :)
Wszystkiego dobrego Wam życzę :)
Nooooo i wreszcie coś dla siebie:):):)
OdpowiedzUsuńJest śliczna, tyż sobie taką zrobię....kiedyś:)
Niech ci słuzy, grzeje w te chłodne wieczory i NIKOMU jej nie oddawaj:)
Pozdrawiam
Tej nie oddam!Będę bronić do tchu ostatniego...
UsuńWiesz że ja już po raz trzeci hyrnę robić dla siebie będę.Za każdym razem idzie w świat ;)
A chustę zrobić,bo ona trudna wcale nie jest.I robi się ją ciekawie :)
Buziaki!
Robię Uleńko.Rozpracowałam sławetną Gail. Rzeczywiście jest prosta.Tylko dla treningu jako pierwsza "idzie" na akrylu a wspaniała Laice czeka aby uzyskać szlachetniejsze dzieło.
UsuńI potwierdzę to co już wielokrotnie pisały blogerki. Robienie chust wciąga szalenie:):):)
I u mnie będą następne.:):)
Gartuluje malemu uczniowi :) Że tez teraz takie ladne pamiatki daja, ja mam jakas malenka, pofałdowaną juz tarczę. Chusta - jaka delikatna, efemeryczna wręcz. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :-)
OdpowiedzUsuńGenialny kolor - powiedziałabym idealny :-)
Może w końcu kiedyś i ja zacznę robić chusty... kto wie :-)
Gratuluję uczniowi :-) i dumnej mamusi :-)
Kota masz rewelacyjnego.
Pozdrawiam serdecznie.
Gratulacje dla Pierwszoklasisty!!! Chusta cudowna - piękny kolor, nie mówiąc już o wykonaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania:)
Gratuluję dumnej i wzruszonej Mamie :) I jeszcze utalentowanej, bo chusta jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńJak też chcę taką chustę! Tylko ja sobie sama takiej nie zrobię. Buuu!
OdpowiedzUsuńProszę pogłaskać kicię ode mnie za uszkiem. :)
Dumnemu uczniowi zaś pogratulować i życzyć kolejnego dyplomu!
Cudna chusta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marzę o tym ,żeby podjąć trud robienia ażurowych chust!chciałabym a boję się:)Twoja chusta dech zapiera:)
OdpowiedzUsuńGratulacje wielkie dla uczenniczki:D
A kocio bossski:)Pozdrawiam cieplutko:)))))
Nowopasowanej do grona uczennic dużo radości w zdobywaniu wiedzy.
OdpowiedzUsuńChusta cudna, cudna cudowna...
Oj, koteczka faktycznie ma smutne oczka, przykro.
Pozdrawiam i miłego, pogodnego weekendu.
Tak, coś dla siebie... skąd wziąć na to czas ale jak widać chcieć to móc.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest, ostatnio też polubiłam granat.
Pozdrawiam
Chusta cudna! a etap wzruszeń już mam za sobą ale życzę BZDURCE samych 6-tek!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam obie Panie
Pasowanie na ucznia, pamiętam, ale było to już baaardzo dawno temu, cudowne przeżycia:)))) chusta przepiękna:)))) podziwiam, bo dla mnie, to czarna magia:)))))robię ażury, ale się męczę, pozdrawiam cieplutko:))))
OdpowiedzUsuńPrawdziwa Królowa Wichrów tak łopoce na jednym zdjęciu, piękna!!!
OdpowiedzUsuńKociak uroczy. Ta ostatni fotka - zachwyciłam się tym pyszczkiem.
Bzdurce i Tobie wiele radości.:)
Pozdrawiam, Marlena
Piękna chusta! :)
OdpowiedzUsuńchusta cudna bo jaka może być Twoja chusta ;o)
OdpowiedzUsuńgratuluję dumnej mamie ;o)
śliczne kocię ;o)
Pozdrawiam
Dobrze, że wróciła i tylko z poharataną łapką. Mój malec leżakował w umywalce w upale dni. Teraz jest za leniwy, żeby wskoczyć.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta i serweta.
Widzę, że jesteś z łódzkiego. Najśmieszniejsze byłoby gdybyśmy mieszkały w tym samym mieście.
Ja mieszkam obok Łodzi, przy zachodnim boku Łodzi.
Kociak wspaniały, trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńKochana ta chusta jest fantastyczna, do tego ten kolor...jest obłędny!!!
Pozdrawiam cieplutko
Śliczna chusta. Gratuluje córeczki :) koteczka fajna przyzwyczai się -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje dla pierwszoklasistki :)) chusta cudna i pogłaskaj koteczka za uszkami :)) Pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńChusta jak marzenie... niesamowicie piękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna chusta! Taka zwiewna mgiełka:) Gratuluję Córeczce! A Kotek jest pprzytulaśny :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedys uda mi się takie cudeńko zrobić. Alex wspaniale to ujęła: ,, jak mgiełka''
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Chusta cudowna bo co mogę innego napisać?
OdpowiedzUsuńCO można rzec?! Po prostu prześliczna!!!!:)
OdpowiedzUsuńprzepiękna chusta! a fotki na wietrze maj swój urok
OdpowiedzUsuńpiekna chusta..sliczna..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim należą się gratulacje dla pierwszoklasisty i życzenia samych szóstek oraz mądrych nauczycieli i dobrych przyjaciół :)
OdpowiedzUsuńChusta - jak zwykle - przepiękna i tyle!!!
A kocisko upodobało sobie niebanalną sofę do drzemki :)))
Prześliczna chusta :)))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla córci i samych szóstek:))) Chusta prześlicznej urody, też chciałabym taką mięć. Może kiedyś taką wydziergam. Z powodu,że mieszkam na czwartym pietrze mój Gutek jest niewychodzący i nie przezywam takich stresów. Mizianki dla kici. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękna ;)
OdpowiedzUsuńCzarodziejka z Ciebie,jak można tak szybko pracować?Efekt wietrzny świetny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakbym maiła takie cudo na ramionach to chyba bym odfrunęła:) Uluś, takie piękne są Twoje robótki i eleganckie. Myślę, że każda kobieta czułaby się w nich piękna i wyjątkowa. Przesyłam wiele serdeczności dla małej uczennicy:) Pozdrawiam Was cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia cudnej chusty :) ewa
OdpowiedzUsuńOj te Twoje zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńA chusta prześliczna .
Duże miziaki dla kota:)
Pozdrawiam Lacrima
Chusta bardzo elegancka!
OdpowiedzUsuńKrólowa Wichrów jest przepiękna..szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie innej nazwy do tej chusty.. naprawdę śliczna, i na dodatek Twoja:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Zawsze będę się zachwycać Twoimi chustami, misterna robota po prostu cudeńka!
OdpowiedzUsuńOch, och, och co za piękna chusta! Kiedyż ja nieboga dojdę do takich umiejętności !!! Gratulacje dla świeżo upieczonego ucznia :-) Dodałam Cię do bloglisty, będę obserwować co u Ciebie.
OdpowiedzUsuńO jak się cieszę, że i dla siebie miałaś czas coś poczynić - i to jak pięknie poczynić!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ucznia :)
piękna chusta - widzę, że zrobiłaś mniejszą wersję, a wyszła całkiem duża! podasz wymiary?
OdpowiedzUsuńna jej widok też zapragnęłam powtórzyć ten wzór :)
pozdrawiam serdecznie!
Rozłożona luźno ma po krawędzi 170 cm,szerokość 140 cm,wysokość 98 cm. Jest naprawdę duża,prawda? Zrobiłam tak jak zamierzałam,czyli agawe 3 razy tak jak w wielkiej wersji :)
UsuńPiękna chusta już od dawna od takiej marzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny u mnie. Ja do Ciebie też będę chętnie zaglądać :)
Pozdrawiam
Agnieszka
widziałam te chustę gdzieś w fioletach i się zakochałam...ależ ona jest piękna:)))))....u mnie na dywanie blokuje się jesienny gail...dla mnie:))))....
OdpowiedzUsuńa wiesz ,że u Krysi co miesiąc inny koci konkurs!!!! koniecznie zobacz:)))..bo widzę ,że pięknotkę masz tak śliczną.że wszystkie nagrody sprzątnie:))))
Same cudowności, a chusta, jak pajęczynka!
OdpowiedzUsuńA mogę sobie tylko powzdychać...Chusta przecudnej urody! Kicia - śliczne maleństwo, mam nadzieję że z łapką już wszystko dobrze.
OdpowiedzUsuń