W ostatnich dniach powstał bieżnik.Ponieważ nie było konkretnych wymagań to zadecydowałam sama że mam okazję zrobić coś ulubioną koroneczką Brugijską :)
Jest dość dużych rozmiarów,wzór umieściłam TUTAJ(klik) .Powiększyłam bieżnik do wymaganych rozmiarów.Wypełnienie jest niestety inne niż we wzorze.
Powód prosty,zbyt późno zrozumiałam technikę jego robienia...byłam już w trakcie robótki,a to właśnie wypełnienie musi powstawać prawie od początku...ale mi taki środeczek odpowiada :)
No to zmiana tematu...
Ponieważ róża już przemarzła,to czas aby wylądowała w słoiku z cukrem.Teraz przez dwa tygodnie będę słojem trząchać(jak mówi tygrysek ;)),a po dwóch tygodniach zaleję procentami :)))
Kilka dni temu robiłam sałatkę.Odkąd spróbowałam jej pierwszy raz jest jedną z moich ulubionych.Udział biorą : Kurczak,kukurydza,ogórek,papryka i prażony słonecznik.
Upiekłam też serniczek z TEGO(klik) przepisu :)
No i to na tyle dzisiaj...Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.Witam nowych obserwatorów mojego małego świata...
Życzę Wam udanego tygodnia i do następnego wpisu...
Cudny bieżnik ...
OdpowiedzUsuńTak wspaniały, że nie mogę oderwać od niego oczy...
Pozdrawiam serdecznie.
Jak zawsze pysznie u Ciebie,tą sałateczkę bym chętnie skosztowała;)
OdpowiedzUsuńBieżnik genialny,delikatny bardzo!
Pozdrawiam cieplutko
Bieżnik przepiękny... tej koronki nie umiem, a bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńBeatko,ale ona jest prosta!Naprawdę :)Jedyna sztuka to nie poplątać się w zakrętach...no i te pajęczynki łączące żeby ogarnąć.Ale dla Ciebie to byłoby nic!
UsuńJa nawet nie słyszałam o takiej metodzie, a efekt jest zachwycający:)))Piękny bieżnik, taki delikatny:)Piękny storczyk:)))))Jedzonko też wygląda apetycznie , pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńStorczyk dostałam od mojej Chrześnicy :)))
UsuńPowala na kolana, a ciasto smakowite..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIleż pyszności u Ciebie!!! Sałateczka szczególnie apetyczna (szkoda, że ja nie tykam papryki).
OdpowiedzUsuńBieżnik uroczy. Pozdrawiam
Potrzeby estetyczne zaspokojone, męka łakomczucha zaliczona. Dziękuję :))))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia, spokojnego tygodnia!
Pięknie i pysznie!Bieżnik prześliczny!
OdpowiedzUsuńPiękny bieżnik łał i storczyk będzie szalał dwie łodyżki :)
OdpowiedzUsuńSmacznie u Ciebie - pycha
Powiem Ci że nie mam doświadczenia ze storczykami.Nigdy dotąd nie miałam tego kwiatuszka :)Taka była wola Chrześnicy...
UsuńPiękny bieżnik, ciekawa technika. Te wszystkie przysmaki to aż ślinka cieknie :) Super to ciasto wygląda pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudny bieżnik!
OdpowiedzUsuńKazda salatka z kurczakiem jest przepyszna :) Swietny bieznik, kompletnie nie znam sie na wypełnieniach itp, więc i tak przecieram oczy ze zdumienia :)
OdpowiedzUsuńBOŻE:)) CZY JEST COŚ CZEGO TE TWOJE ŁAPKI NIE POTRAFIĄ WYDZIERGAĆ??????????
OdpowiedzUsuńA TĘ RÓŻĘ TO CO?? POZBAWIAŁAŚ PESTECZEK????
Tak odfiletowałam ;)hihihi
UsuńJak zwykle pieknie i do tego smacznie:)
OdpowiedzUsuńUleczko jestem w szoku-bieżnik przecudowny chyba też zacznę taki sam.
OdpowiedzUsuńCiastami i pysznościami jak zwykle kusisz-uwielbiam do Ciebie zaglądać-same cudowności!!!!
Pozdrawiam serdecznie mila
Bieżnik jest przepiękny taki delikatny i misterny jak pajęczynka super :)) idę na łakocie i sałatkę bo wygląda bardzo smacznie :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj jeszcze raz wszystkie poprzednie komentarze... ja też tak myślę o bieżniku:-)))
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBieżnik jest przepiękny, bogaty "rant" i ażurowy środek, wspaniale ze sobą współgrają. Twoje prace to mistrzostwo! I jedzonko pychotka,dobrze, że już jestem po kolacji :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przeanalizowałam ten wzór na brugijkę i chylę czoła.Nie wiem jak widzisz to wypełnienie inaczej ale ja zrobiłabym tak samo jak Ty.Jednak prędzej ciepneła bym z nerwów w kąt:)
OdpowiedzUsuńco do kulinariów...dobrze, wcześniej zjeść kolacyjkę bo sadyzm kulinarny to okrutne działania:):):)
Jest przecudnie przepiękny i wcale nie żartuję ta jego delikatność mnie oczarowała i środeczek taki jak powinien być.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczna jest ta koronka. W Twoim wukonaniu - istne cudeńko!
OdpowiedzUsuńTwoje prace, wypieki, dania... są niesamowite. Wszystko takie perfekcyjne!
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudny bieżnik! Bardzo delikatny i gustowny! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńbieżnik cudowny jak babie lato :) delikatny i zwiewny :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Ciebie Uleczko wszystko akuratne, śliczne i apetyczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Ah ta brugijka, nie potrafię się jej nauczyć (albo mam za mało motywacji), a taka piękna jest:) Uwielbiam nalewki, różana musi być pyszna!:)
OdpowiedzUsuńBieżnik ekstra! Też lubię tę koronkę. Co do wypełnienia, to z powodzeniem można je robić na końcu. :)
OdpowiedzUsuńNo niby tak,ale tam było takie fajne plątanie,które zaczynało się nieco wcześniej.Potem martwiłam się że za dużo łączeń bym musiała zrobić...a nie chciałam osłabiać konstrukcji :)
UsuńTo właśnie dzięki Brugijce wróciłam do szydełka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą technikę.
Prześliczny wzór wybrałaś na swoją pracę.
Całuski Lacrima
Cudny bieżnik - cóż za misterna robota!
OdpowiedzUsuńPo co ja tu wieczorową porą wchodziłam...!? Teraz chcę sałatkę, zjadłabym sernika.....mniam, mniam....Takie pychotki zrobiłaś....Pójdę zrobić chociaż jaką kanapkę.
OdpowiedzUsuńBieżnik śliczny- wiesz Trilli, że zawsze podziwiam Twoje szydełkowe prace. jestem pełna podziwu!
Bieżnik piękny. Wstyd przyznać, ale brugijki jeszcze nie robiłam, jakoś się nie złożyło. Ale z wzorku na pewno kiedyś skorzystam :)
OdpowiedzUsuńA pyszności takie pokazałaś, że od samego patrzenia kilogram na wadze mi przybyło :)))
Śliczności brugijka, napracowałaś się mocno zwłaszcza łączenia są trudne, ale warto było.
OdpowiedzUsuńNo i te pyszności...smacznego!
Pozdrawiam.
Częstujesz nas nie tylko słodkościami ale i pozwalasz cieszyć oczy pięknym bieżnikiem i cudnym storczykiem
OdpowiedzUsuńKoronka jest rewelacyjna:-)
OdpowiedzUsuńA sernik szachownica po prostu mnie ujął.
Re:
popcorn Marsyla kupowałam w sklepie ODiDO:-)
Cudowny bieżnik, delikatny jak pianka - tak mi się skojarzyło :) Jak zwykle smacznie u ciebie, nie mogę tu wieczorem zaglądać bo zaraz pójdę do kuchni...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Przepiekny bieznik!!! Koronka brugijska jest naprawde niesamowita!!! Probowalam kiedys na podstawie jakiegos schematu pojac o co w tym chodzi ale mi sie niestety nie udalo ;) Pozostaje mi podziwiac u innych i robic swoje ;)
OdpowiedzUsuńAle smaczne rzeczy prezentujesz...od razu poczulam jaka jestem glodna ;)Pozdrawiam serdecznie Urszula
Jesteś jak Arachne, której nawet bogowie mogą pozazdrościć umiejętności :)
OdpowiedzUsuńCudny bieżnik,... i w ogóle piękne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBieżnik bardzo ciekawy. Och ajak mi narobiłaś smaka na sałatkę uuuuu i serniczek mniam.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, jak dawno nie robiłam sałatki....
OdpowiedzUsuńAleż zdolne łapki masz!!! Bieżnik przepięknyyyyy!
OdpowiedzUsuń