Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

niedziela, 3 czerwca 2012

Powstawała długo...

Moja pierwsza Hyrna.Delikatna jak mgiełka :)

Odkąd ujrzałam w sieci zakochałam się bez pamięci.Przyszedł odpowiedni czas żeby ją wykonać.Wzięłam więc do rąk Pimkoshkową cieniznę i zaczęłam działać.Najpierw wzięłam cienkie druty,ale nie podobało mi się.Sprułam i zaczęłam na grubszych.Na początku troszkę się zamotałam...Z ażurami to jest tak że trzeba zrozumieć i widzieć co powstaje...wtedy trochę się rozjaśnia :)





















Potem znowu sobie pod górkę zrobiłam.Stwierdziłam że muszę wykorzystać włóczkę prawie w całości wiec pomyślałam o powiększeniu chusty.Postanowiłam że będzie na krawędzi pięć wachlarzy a nie cztery.Był moment że pomyślałam że chyba mnie poniosło nieco...powiększać wzór którego jeszcze nie robiłam.No i znów bez prucia się nie obyło.Prucie takiego ażuru...oj...Jakoś rozliczyłam i dałam radę ale znów zaczęłam się martwić czy nie przesadziłam i czy nie braknie mi włóczki...ale nie...troszkę zostało :)









 Każdemu mogłabym polecić pracę z tej włóczki.Jest niesamowita i blokuje się cudownie!

A z chusty jestem zadowolona...Dałam radę!

























A To kolejna rzecz która mnie cieszy...koperkowy czas.Moje Pisklę uwielbia zupkę koperkową.



























No i jeszcze młode ziemniaczki i kapustka.Czy trzeba coś więcej?



 Tym bardziej że za chwilkę jedyny ocalały krzew róży wybuchnie kwieciem!
































W szklarni rośnie jak na drożdżach ;)























 A kocisie są takie słodkie!






















 I tym optymistycznym akcentem kończę...
 Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.Witam nowych obserwatorów i życzę Wam wszystkim udanego tygodnia!

57 komentarzy:

  1. Kolejne cudo wydziergałaś! Chusta jest zachwycająca!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta jest przepiekna :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest śliczna! I wzór i kolor są fantastyczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ula ona jest cudna
    Ja dalej do chust jak ten jeż i pies:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Chusta śliczna:) ale kociątko taki mały słodziak!!!
    U ,mnie też dziś młoda kapustka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna ta chusta, sliczne wykończenia zrobiłaś!!! a za koperkiem przepadam ja, jak jestem sama to mogę zaszaleć, bo mąż ma długie zęby więc przy nim nie bardzo, a Mania raczej wszystko jadalna, tyle że ostatnio apetyt mniejszy;(( Miłego dzionka, uściski;))
    P.S. kociak przecudowny;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś mistrzynią!
    Chusta cudna, cudna robota! Kolorek jakby koralowy...ach!
    Kocię(ta) rośnie zdrowo, tylko patrzeć jak zacznie psocić;)
    Spokojnej i ciepłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chusta jest przecudna, idealna mmmm i mogłabym tak wymieniać bardzo długo:] a kociak jaki słodki, taki malusi...

    OdpowiedzUsuń
  9. Chusta marzenie !!!!!!!!!!!!kociak boski:)a na obiadek mam to samo ,to samo:)mniam :))pozdrowionka :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna chusta, wspaniale Ci wyszła, cudowna mgiełka:)
    Ja tez przepadam za koperkiem, nawet pomidorki z koperkiem zajadam a kociaki już śliczne:)
    Miłej niedzieli, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  11. Koperkowa, to je ono:) Nie dziwię się, że z chusty jesteś zadowolona, jest piękna, pozdrawiam cieplusio:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chusta jak marzenie...delikatna i piękny ciepły kolorek.Też uwielbiam koperek,zawsze robię zapas na zimę,mrożę.
    Pozdrawiam serdecznie.Zajrzyj do mnie zobacz jakie cudowności zakupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie wygląda Twoja Hyrna

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka cudowna jest ta mgiełka... Uleńko jesteś mistrz!
    P.S. Pochwaliłam się rodzince i znajomym kompletem od Ciebie - ale mi zazdroszczą! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ulu, to prawdziwe cudo. Już brak mi słów by za każdym razem odpowiednio wyrazić swój zachwyt Twoimi mistrzowsko wykonanymi dziełami. Westchnę sobie tylko ... eh, Ona to ma rączki:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chusta jest prześliczna.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ cudeńko wyszło spod Twoich zdolnych łapek! Czas koperku, młodych ziemniaczków i w ogóle zieleniny to dla mnie raj na stole ;-) Koperek uwielbiam!
    Koteczek... no, sama wiesz ;-))
    ściskam czule ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna chusta, a kotek słodziutki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. ale cudowną chustę zrobiłaś, podziwiam nieustannie twój talent:)))
    uwielbiam młode warzywka:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniała chusta! Faktycznie, bardzo delikatna, istna mgiełka :) i piękny kolor - jestem nią oczarowana.

    OdpowiedzUsuń
  21. Chusta przepiękna, teraz marzę o podobnej i o tym, aby móc własnoręcznie taką wykonać. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie wiem czym się zachwycić bardziej, takie cuda pokazałaś. Chusta - RE-WE-LA-CJA!, jedzone pyszszszszszne, kociak przesłodki :)
    pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. chusta wyszła cudnie delikatna i leciutka:)) i kolor ma śliczny :)) koteczek jest taki kochanya i czekam na róże :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  24. Great work! Hyrna Herborgar is one my favorite shawls to knit... I am actually knitting one right now! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wszystkim Wam dziękuję za aż tak miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
  26. Prześliczna chusta, podziwiam wykonanie i cierpliwość :)))
    Obiadek apetycznie wygląda, czuję jego smak. Kociak słodki. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękna chusta westchnęłam:) - szkoda ze nie na szydełko ...
    Jak smacznie u mnie koperkowa to z ryżem , mniam mniam dla drugiego dania ;)
    Urocze maleństwo:)

    OdpowiedzUsuń
  28. ależ mgiełka...
    przepiękna jest...

    OdpowiedzUsuń
  29. Uluuuuuuuuuuuuuuuu!!!! nie lubie cię!!!!!!!!!!!! jak możesz mi takie chusty zapodawać!!!!!!!!!!Znęcasz sie nade mną!!!!!teraz spać po nocach nie będę mogła:)))))a kocio jest wprost do schrupania:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniałą mgiełkę wydziergałaś:))) Szkoda, że pora obiadu już minęła, koperek i młode ziemniaki to jest to. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna :-)
    Też mam przed sobą projekt, któremu nie wiem czy podołam :-)
    A Ty Swoje plany zrealizowałaś genialnie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Chusta jest przepiękna, zachwycająca! Mam ją planach, ale jakoś nie mogę nadążyć za tymi planami :) Pozdrawiam! Cecylia

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękna ta chusta. Kotek słodki.

    OdpowiedzUsuń
  34. Merveilleux ce châle, vous êtes une vraie artiste!!!!!!!!!!!!
    Bonne semaine.
    Celeste

    OdpowiedzUsuń
  35. Cudna chusta, podziwiam. Uporałaś się z niełatwym zadaniem. Koperkowa i młode ziemniaczki pycha-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. chusta piekna i delikatna, kociak przesldki, a u Ciebie jak zawsze domowe pysznosci mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  37. sliczna chusta..piekna..zdolna jestes z tym powiekszaniem nowego wzoru a ze zrozumieniem by lepiej sie robilo to swieta racja...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  38. Dla mnie ażury to "czarna magia" więc tym bardziej podziwiam!
    Kociaczek słodziak:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Długo będę podziwiać tę chustę, oj dłuuugo...
    A koperkiem apetytu narobiłaś niesamowitego :)
    Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Pewnie, że dałaś radę - bo kto jak nie Ty ;o)
    Kiciuś cudny! Ile masz tych skarbów? Ja mam 3;o)

    OdpowiedzUsuń
  41. Chusta wygląda przepięknie, podziwiam tym bardziej, że dałaś radę, ja zawsze obawiam się prucia... czasami nie kończę
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  42. Podziw wielki dla Ciebie :)))
    Cudowna chusta :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Hmm, mój komentarz coś pożarło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No najwyraźniej tak, więc jeszcze raz zapytam, Ulcia a kto miałby dać radę jak nie Ty? Moja Mamusia też ugotowała mi w sobotę moją najulubieńszą koperkową :)

      Usuń
  44. Chusta bajeczna, świeże ziemniaczki kapusta pyszota

    OdpowiedzUsuń
  45. Chusta jest piękna, a zupkę koperkową też bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Obłedna ta chusta a wiesz że był by śliczny obrus z tego wzoru:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak...już o tym myślałam.Ale ja najpierw zrobię tą od Ciebie :) Tylko kiedy to będzie...:(

      Usuń
  47. Chusta jest przepiękna.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  48. Niesamowita jest ta chusta!
    Brak mi słów by wyrazić uznanie...
    Po raz kolejny zachwycam się Twoimi zdjęciami - są śliczne!
    Poszłam za Twoja radą i poobcinałam boczne pędy pomidorków, ale u mnie dopiero kwitną.
    Twoje to już spore zielone są. Widac znasz się na ich uprawie.
    Kociaczek podbił moje serducho :)
    Jedzonko wygląda tak smakowicie, że swojemu synkowi taką zupkę niebawem ugotuję :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Chusta zjawiskowa. Odkąd ją zobaczyłam u Ciebie, jest moim marzeniem....
    I tak się cieszę, że o wszystkim piszesz z taką... radością istnienia! Mam serdecznie dość wszechobecnego malkontenctwa i sceptycyzmu :D
    Wszyscy narzekają, narzekają, a życie im ucieka :D
    A u Ciebie jasno, przyjemnie, radośnie!
    Pozdrawiam najcieplej :)

    OdpowiedzUsuń
  50. o rety te Twoje chusty, marzenie! Kiedyś się skusze i poproszę Cie o cos takiego!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga