Widok z zewnątrz ;)
Jeszcze maleńka dekoracja...Jedna z wielu,bo takie uwielbiam :)
To tak na szybko... i uciekam dalej działać :)
Dziękuję za to że Jesteście,mimo że ja ostatnio nie mam czasu na intensywne udzielanie się na blogach.Uroki czasu przedświątecznego ;)Ale ja to uwielbiam...
Do następnego wpisu :)
slicznie i tak cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBardzo świątecznie :)
OdpowiedzUsuńOkno wygląda prześlicznie;-)
OdpowiedzUsuńPiękny akcent świąteczny:)
OdpowiedzUsuńSalut Ula,
OdpowiedzUsuńTrès joli ces rideaux avec les cloches de Nöel...
La boule est également très belle.
Amitiés.Celeste
Jak widać u Ciebie święta już bardzo blisko. Uroczo od razu na wejściu :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwięta pięknie się zapowiadają :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
okno cudne, piękne dekoracje świąteczne
OdpowiedzUsuńprzepięknie ozdobione święta będziesz miała ;)))
OdpowiedzUsuńśliczne okno...tylko śniegu brak:)
OdpowiedzUsuńcudna firaneczka...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU lala jak ślicznie sobie ozdobiłaś, ja z braku czasu pewnie bede wszystko robić w wigilię, bo jak co roku w pracy do samej wigilii żadnego wolnego nie dadzą a i w samą wigilie do pracy trzeba bedzie przyjść. Pozdrawiam, chociaż u Ciebie po podglądam przygotowania
OdpowiedzUsuńcudne firaneczki zrobilas :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda to okienko z tymi firaneczkami i gwiazdą betlejemską :))
OdpowiedzUsuńwow! no bardzo świątecznie już u Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńjejku, jak ślicznie :)
OdpowiedzUsuńCudne okieneczko! Jak świątecznie.. :)
OdpowiedzUsuńPięknie mi ustroiłaś okienko. Ja tam sobie obok niego na zewnątrz jak idę ma to swoje "sam na sam" hehehehe
OdpowiedzUsuńUjmujące okienko...motyw śliczny, prawdziwie świąteczny.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracach przedświątecznych.
Pięknie i nastrojowo już się zrobiło u Ciebie w domku :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie,cieplutko,klimatycznie:)Super!!!Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńsą po prostu piękne...i ocieplają okienko lepiej niż kaganek:)
OdpowiedzUsuńPrze sliczna firanka, mnie by taka do kuchni pasowala bo tam wlasnie mam takie wąskie okno...moze w zimowe wieczory uda mi sie taka wydziergać Pozdrawiam TUE_
OdpowiedzUsuńCudowne te małe firaneczki,ale najbardziej podoba mi się ta kula,i widzę że już ją wypełniłaś odpowiednio.A te skarpety to chyba w każdym pokoju masz rozwieszone :-) Św.Mikołaj będzie miał dylemat...czy mu starczy prezentów by je wszystkie odpowiednio wypełnić ;-)))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam przedświątecznie!
Świąteczny klimat u Ciebie aż się miło ogląda takie piękne są Twoje prace.
OdpowiedzUsuń