Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

niedziela, 4 grudnia 2011

Delicje

Na dzisiaj upiekłam ciasto Delicje
















 Upiekłam biszkopt.Mam swój wypróbowany i zawsze taki sam robię.Na każde jajo dodaję 1 łyżkę mąki i jedną łyżkę cukru.Często mieszam mąki i dodaję pół na pół pszenną z ziemniaczaną.
Krem to nic innego jak budyń ugotowany na soku z brzoskwiń(plus 3/4 szkl cukru) i po wystudzeniu utarty z margaryną.
Biszkopt przekroiłam na pół i w wierzchniej części wycinam kółka.Na pierwszą część biszkopta wykładam krem i przyciskam Drugie ciasto(to dziurawe).W otwory w cieście wkładam brzoskwinie i uzupełniam krzepnącą galaretką.Na to wykrojone krążki biszkopta i polewam polewą.Po przekrojeniu wygląda tak :)


A szydełkowo...Kilka śnieżynek.Wzory moich ulubionych śnieżynek są TUTAJ
























Aniołka





















Zrobiłam kolejne dwie czapki.I powstaje jeszcze jedna....ale nareszcie inna :)















Jakieś kolczyki...

















A nieszydełkowo...Przybył mi nowy lokator.Ktoś wyrzucił stworzenie a my przygarnęliśmy.Prawdę mówiąc pół wsi się zaangażowało do zdobycia go dla mnie po tym jak koleżanka poinformowała mnie że biedactwo błąka się już kilka dni i szuka pomocy.Ja oczywiście zgłosiłam chęć przygarnięcia ,bo wiem jak bardzo Mama kocha kociska :)
Spójrzcie tylko kto u mnie zamieszkał
 Jest po "pierwszym praniu" ale nie ostatnim,bo niestety mocno zaniedbany...
































Dostałam również wyróżnienia

od Agi i od Katariny79 .Bardzo Wam dziękuję.O tych wyróżnieniach pisałam już Tutaj

Pozdrawiam niedzielnie i uciekam cieszyć się Mamą i Siostrą ;) .Do następnego wpisu ;)

23 komentarze:

  1. śliczne gwiazdeczki i aniołek :) ciasto pyszota :) a koteczek jest słodki :)) a jeszcze czapki są super :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam, jakie ciacho, uwielbiam biszkopt z kremami wszelakimi :)
    Gwiazdeczki przecudne a aniołek mnie znokautował dosłownie, taki jest piękny :)
    Czapki obłędne (ja o tej porze nie chadzam z gołą głową Uleńko ;))
    Kolczyki wcale nie jakieś tylko śliczne.
    A kiciuś, mrrrauu, wygląda słodko i jakie ma fajne umaszczenie ;) Jak będzie mieć na imię?
    Buziaki Ulcia dla Ciebie i Rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U Ciebie same pyszności, patrze i podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowite ciacho, podziwiam inwencję twórczą w tym kontekście:) Kocisko jest niesamowite- jakby miał wąs:)Wielkie serducho masz:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ smakołyki serwujesz!
    Kotka masz ślicznego, uwielbiam takie puchatki :)
    Muszę Ci powiedzieć, że ostatnia gwiazdka, która pokazujesz, jest od też jedną z moich ulubionych :) Pięknie pokazane Twoje gwiazdeczki na żywym drzewku :)

    Jak długo robisz taką czapę?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale śliczności narobiłaś.
    A kociątko rzeczywiście jeszcze białe inaczej;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne kocisko, tym ciastem to mi smaka narobiłaś

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje gwiazdki są najcudowniejsze. Nie wiem skąd Ty bierzesz tyle czasu i sił na to wszystko. Pozdrawiam serdecznie i się częstuję ciastem bo wygląda przepysznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. kolega(???czy koleżanka???) kot wygląda już całkiem całkiem.Za długo się błąkał.
    I powiem ci,że widziano zamaskowaną osobę na rowerze z torbą,która polowała po nocy na tego kociaka:):)ja przeszukałam całe podwórko i ogród a mama obeszła rundę po całej miejscowości:) to była akcja:)
    gwiazdki też moje ulubione,jutro sobie zrobię.Czapy też fajne a o ciastach to nie wspomnę.Parę przepisów sobie nawet skopiowałam( bez pozwolenia:P )
    zaglądam regularnie.Witam siostrę i mamę;)
    dobrze ,ze ktoś wymyślił internet,bo mamy przecież tak daleko do siebie.............
    a.g.

    OdpowiedzUsuń
  10. To ciasto wygląda tak apetycznie, że aż zachciało mi się piec! w najbliższym wolnym czasie pokuszę się aby je stworzyć ;)

    kolczyki również mi się podobają szczególnie, że za oknem ponuro i niezbyt przyjemne, a one dodają takiej zewnętrznej radości :D

    Pozdrawiam gorąco;)

    OdpowiedzUsuń
  11. U Ciebie zawsze tak apetycznie i pięknie :)))
    Kot ma wielkie szczęście,że trafił w takie dobre ręce :)
    Zapraszam po wyróżnienie i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kot wspaniały, choć do białości jeszcze trochę mu brakuje
    Ciasto wygląda rewelacyjnie...a ja mam tyle brzoskwini w syropie, tylko jakoś moje chłopaki jedliby tylko "suche" ciasta..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne śnieżynki! O aniołku też nie sposób nie wspomnieć, że cudny...i czapki, ach, Pracusiu :) A ciasto delicje też lubię i jeść i piec.
    No i lokator, po kąpieli, jaki wspaniały :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Od samego patrzenia w zdjęcia pyszności jakie pieczesz , przybywa czlowiekowi kilogramow. Śnieżynki są śliczne , zazdroszczę , bo sama za diabła nie potrafię zrobić. Nacieszyłam oko a teraz idę szukać czegoś słodkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. zrobisz mi kiedyś takie delicje? proszę :(
    czapy zajefajne, pewnie tez taką stworzę dla siebie.
    a nowy mieszkaniec Waszego cudnego domu jest przecudowny. zadbaj, Ulcia o tego kotka, proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. U ciebie jak zawsze-pięknie i apetycznie:)Dobrze że przygarnełaś kicie:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciasto taki już kiedyś też udało mi się wymodzić ale ja robię ciut inny biszkopt,ale to było dawno i w sezonie truskawkowym,teraz przeważnie kupuję.
    Kociamber fajny Ci się trafił!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale smacznie :) WOW
    Kotek jest śliczny i fajnie, że znalazł dom i pomoc :*

    OdpowiedzUsuń
  19. powiem tyle... mniam, mniam, mniam...:)
    gratuluje wyróznienia, gwiazdki piękne, a anioł-cudny

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne śniezynki!! Kiedys marzyłam o choince ubranej w białe szydełkowe śnieżyni, gwiazdki, aniołki...aaale nie potrafiłam zaprzyjaźnić się z szydełkiem :) zato z w ielką przyjemnością oglądam Twoje rękoczyny.
    Nowy lokator przeuroczy, fajnie że przygarnełaś kociaka :)))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję Wam wszystkim :)
    Ewciu...kotek jeszcze nie ma określonej płci :D Nieźle,co?
    Magdalenko taka czapa zajmuje mi jeden wieczór :)
    Barbaratoja na tym etapie bieli trzeba było skończyć,bo bardzo się wyrywało biedactwo i drapało...
    Tak A.G...na dodatek Ty masz nieco dalej niż ja ;)
    Ola...jasne że upiekę dla Ciebie takie ciacho...
    Dziękuję Wam wszystkim za tak miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie daję rady komentować - takie masz tempo...

    cudne śnieżynki!!! no i kolczyki oczywiście :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocisko wygląda bardzo dostojnie z tym czarnym wąsem :)Twoje robótki jak zwykle perfekcyje, a ciastem mnie torturujesz, jęzor mam już do kolan :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga