Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

sobota, 22 czerwca 2013

Takie one...uskrzydlone ;)


Pomalowałam tace.Sztuk dwie.Gdy je dostałam do zrobienia były szaro-brudne...takie sprawiały wrażenie.Ale są nowo zakupione.Od razu miałam na nie pomysł.I są...z nowych zrobiłam stare,takie nadgryzione zębem czasu.
Pierwsza prezentuje się tak


Natomiast druga trochę jakby wiosenna...ale tak jak poprzednia uskrzydlona :)


Niech teraz służą jak najlepiej potrafią!

Ogrodowo dzieje się wciąż...i wciąż...








 
Na tym etapie róże zawsze mnie rozczulają.Jak rozkwitną są piękne,ale póki co...
                                       Pelargonie aż się rwą do kwitnienia
 Lawenda mocno stłumiona bluszczem.Trzeba będzie jej innego miejsca poszukać...
 Wygląda na to,że boróweczek będzie dużo!

 Tydzień przed tym jak straciłam Szczęściarza przyszło na świat nowe pokolenie...
Najpierw miałam dużo wątpliwości czy o tym pisać.Nie chciałam "zdradzać" mojego kochanego kotka...ale pewien wybitny specjalista Dr. Atomowski napisał mi coś bardzo,bardzo fajnego.A że ja z reguły lubię słuchać dobrych rad,postanowiłam przedstawić Wam :

 Teraz mamy już dwa tygodnie...jest nas trójeczka :) Ja (zdjęcie poniżej) mam na imię Tiger
Mam dwie siostry.Im jeszcze pani nie nadała imion.Jedna to panna na wydaniu...czy do wydania-no jakoś tak człowieki mówią...oni w ogóle dużo mówią...Druga zostaje razem ze mną.Będzie ubaw!
Nie wiedziałem na początku czy chcę mieć tą panią...jakaś taka beksa była...ale nie mam wyjścia,bo po pierwsze karmi moją mamę,a po drugie lgnie do mnie i mojego rodzeństwa ;)
Chyba nam dobrze życzy.No to już niech będzie...

Wczorajsze niebo
Prawda że piękne? 




                                               Dobrego tygodnia Wam kochani życzę!

41 komentarzy:

  1. Same cuda pokazujesz. Tace pięknie się prezentują, a zdjęcia kwiatów są przyjemnym dopełnieniem. Moje serce podbiła jednak kocia kruszynka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taca jak obraz..różnorodność barw w Twoim ogrodzie powala ...
    A kociaki, no jak można nie zakochać się???

    OdpowiedzUsuń
  3. Tace faktycznie dostały skrzydeł i mogą pięknie służyć w Twoim wspaniałym ogrodzie.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. Ulu, jestem pod wrażeniem Twoich licznych talentów, obie tace, to przepiękne obrazy, do tego bardzo ciekawie sfotografowane. Zdjęcie zachmurzonego nieba rewelacyjne. Kwiaty w ogrodzie masz zachwycające, a nowy przychówek taki milutki.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne te tace:))świetny ten rancik:)Kociaczek cudny:)obyś miała z niego tyle radości co ze Szczęściarza:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje za tace i zdjęcia! Fajne masz talenty :) kotki rozczulające... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne !!!wszystko:)też mam malutkie kotki ale kocia mama je gdzieś ukryła,bo wszyscy je brali i się zachwycali:)Ogród bajkowy,piękne kwiaty! Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne tace! Piękny ogród! Przytukisi kociak :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Tace piękne, jak wszystko co robisz!!!
    Kocham kotki, ale mam w domu samych alergików....

    OdpowiedzUsuń
  10. Uleczko- coż mogę dodać -wszystko już zostało powiedziane-pokazujesz cudowności a zdjęcia są mistrzowskie!!!!!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Tace wyszły romantycznie. Świetnie pozują w ogrodzie :)
    Kociak słodki. Takie maleństwo nieporadne - no sama słodycz:))
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tace piękne , nawet jedna w moje ulubione romantyczne róże! Kwiatuszki obficie kwitną, muszę donieść, że znaczna część z nich także w moim ogrodzie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Obie tace są świetne, ale ja jestem różana... Pozazdrościć takiego pięknego ogrodu, z przyjemnością oglądam wszystkie zdjęcia :) I te kociaki, do tego takie rozkoszne maleństwa :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniale ozdobiłaś te tace. Wyglądaja niesamowicie i bardzo mi się podobają.
    Zdjęcia kwiatów i innych roślin wspaniałe. Aż miło na nie popatrzeć.
    Kociaczki prześliczne. Takie kruszynki:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. W ogrodzie masz bajecznie :)) tace są rewelacyjne :) ale kociątko sama słodycz:)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  16. Właściwie to nie wiem na czym zatrzymałam się najdłużej. Wszystko zachwyca: stylowe tace, bajeczny ogród .. no i przecudne kociaki.

    OdpowiedzUsuń
  17. No i znowu musiałam sobie pochlipać. Na wspomnienie Szczęściarza i na widok tych maluchów, które wypełniły pustkę po nim. Ja chyba tylko raz w życiu widziałam takie kocie oseski - są po prostu przesłodkie z tymi łebkami jak małpiatki i niewykształconymi uszami: nigdy nie zrozumiem, jak można nie lubić zwierząt. Widzę, że Tygrysek będzie równie piękny, jak Szczęściarz i mam nadzieję, że pod szczęśliwszą urodzony gwiazdą:)
    Ulu, to co mogłabym napisać o Twoich tacach, już zostało napisane - są urzekające:)
    Ale piękna i bogactwa Twego ogrodu oraz perfekcji Twoich zdjęć nie sposób przecenić. Ja je zwyczajnie uwielbiam i po cichu marzę, by kiedyś doścignąć Cię choć na pół kilometra:)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze ciągle widzę Szczęściarza jak do mnie biegnie...
      Ale pomyślałam sobie,że kocham koteczki i chcę żeby były na blogu.Są słodkim dopełnieniem.Tygrysek,Cleo i Venus (bo takie imiona dała Bzdurka wieczorem) są słodziutkie.Żyją sobie z mamusią w kotłowni.Tak chcę,bo bałam się żeby nie stały się dzikuskami.Staram się zbytnio nie ingerować,żeby Kitka(kocia mamusia)nie bała się że coś im grozi.Nie będą takie jak Szczęściarz,bo żaden już taki nie będzie.Koty to bardzo indywidualne jednostki,mają dość trudne charakterki...chyba za to je kocham i nauczyłam się je rozumieć.Będzie nowe,przecież nie jest powiedziane że gorsze...inne po prostu.

      Usuń
  18. Prześliczne tace,kwiaty cudowne ,a kociaki słodziaki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ulu, wpadłam na chwileczkę, bo bardzo jestem zapracowana:( Ale pobyt u Ciebie to balsam na moją zapracowaną duszę:) Pięknie kolorowo-ogrodowo i cudnie twórczo jak zwyczaj każe:))) Tace zapierają dech, są prześliczne! Trochę mi żal, ze nie mam czasu na robótkowanie, ale jeszcze tylko kilka dni i już...:)))BĘDĄ WAKACJE!!! Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie Ci wyszły te tacki! Zdolniacha! ;o)
    Śliczne tygrysiątko ;o) też mam gromadkę szkrabów ale moje mają już ponad 2 miesiące, rozrabiaki straszne ale i strasznie kochane ;o)
    Pozdrawiam!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  21. ach ja u Ciebie pieknie i kwitnaco :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne prace Uleńko i pysznie w ogródku:)
    Kocięta, no cóż....mój Kaduś zaginął wczoraj:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  23. Całe szczęście, że Tiger Ciebie zaakceptował, chowajcie się kociaki zdrowo!
    Pięknie ozdobiłaś tace, romantycznie i tak lekko, a fotki z ogrodu niepowtarzalne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny post, a Tigerek, wygląda, że niezły rozrabiaka będzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakie słodkie maleństwa! tace świetnie odnowiłaś-postarzyłaś:) Zdjęcia zachwycające!!! Jak się takie robi?

    OdpowiedzUsuń
  26. Magiczny klimacik na tacach Ulu stworzyłaś ba i tu się rozmarzyła :)))
    mmmm jakie cudnie kwitnące kwiatki i urocze słodziaki :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Tace jak z bajki, kwiaty jak z tajemniczego ogrodu i słodkie kociaki na koniec. Uczta dla oczu!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przecudne te tace! Chciałabym tak umiec :-(

    OdpowiedzUsuń
  29. przepiękne tace! marzą mi się takie do zdjęć :)
    a kociaki... takie słodziaki!

    OdpowiedzUsuń
  30. Tace są cudowne, prawdziwe perełki.Pięknie je przyozdobiłaś, nie mogę się napatrześ. Kociaczek słodziutki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Takie tace to skarb, niezwykle eleganckie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. takie niebo..u mnie sie mówi,ze to dotyk Pana Boga:))))) ale jak inaczej skoro ty taka dobra beksa jesteś:))))) kotki tak jak pisałam nie zastąpią najdroższego Szczęściarza...ale zasługują także na wiele miłości...i jestem pewna,że od ciebie jej dostąpią..Ulciu nie mogę się napatrzeć na twoje zdjęcie profilowe:))))))))))))))
    Ps.co to za zółte kwiatki???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,Szczęściarz był tylko jeden...
      Słodziaki jeszcze nie oddalają się od "gniazda",ale już dają tysiąc powodów do robienia zdjęć.A ja pokochałam kocisie i chcę żeby tutaj bywały :)

      To jest Qrko tojeść rozesłana :) Jeśli chcesz to może do Ciebie przylecieć ;)

      Usuń
  33. Rewelacyjne tace. Świetnie je ozdobiłaś :-)
    Pięknie teraz wygląda Twój ogród - śliczne kolory.
    To cudownie, że rośnie Ci nowe pokolenie kotków... Bo to jest co najmniej niesprawiedliwe, że nasze zwierzątka żyją krócej niż my.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wpatruję się w nowe, śliczne zdjęcie profilowe i cieszę się że w końcu mogę Cię zobaczyć:) Tace bardzo romantyczne i cudownie dopracowane. Kwiatuszki to co tu dużo mówić co jeden to ładniejszy ale szczególnie to te maleńkie, żółte tulipaniki...jeszcze takich nie widziałam. Kocie maleństwa, kochane i przesłodkie ...pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Uluś kochana, no i nie poznałam Cię! Zdjęcie super! :))) Czyżby coś się zmieniło? Tak czy siak: Witaj kochana :***
    Za słodkim Szczęściarzem i mi tęskno, choć znam go tylko ze zdjęć, więc raczej jest to tylko ułamek tęsknoty za pięknym, uroczym stworzeniem. Ciekawe czy któryś z kociaczków będzie go przypominał?

    Tace zupełnie jak dla mnie ;DDD....że też mi w łapki nie wpadły takie piękne drewienka i grafiki :DDD

    Fioletowy dzwoneczek wygląda chyba identycznie jak mój, choć u mnie jest biały. Zachodzę w głowę jakie nosi imię ta subtelność.
    Róża przepiękna! Uluś to jest pienna czy pnąca?

    No zasypałam Cię pytaniami, taka jestem pani dociekalska...;)

    OdpowiedzUsuń
  36. piękne, tak,zdecydownia wszystko w tym poście jest piękne: kwiaty, tace, kociaki i piosenka również...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga