Witam bardzo serdecznie :)
Czy ogarnęła Was już gorączka przedświąteczna?
Ja póki co w każdej wolnej minucie dziergam. Wciąż temat bombek.Tym razem nieco inna kolorystyka.Kremowa niteczka łączona ze złotą.Oto efekty...
Napiekłam już ciasteczek...
Dekorowanie pierniczków zostawiam na tzw. "zaś" ;)
I jakoś tak się szczęśliwie złożyło,że bardzo intensywnie odwiedzał mnie listonosz.
Dotarł do mnie jako posłannik Beatki (klik)
Nawet nie marzyłam Beatko o tak niezwykłej torebce...z resztą Ty wiesz,że podziwiam wszystko,absolutnie wszystko co tworzą Twoje ręce.
No a misio...misio nie jest taki zwykły...on bardzo mnie odciąży w zmartwieniach. Bardzo mi się przyda.
I jeszcze taki przecudny upominek od koleżanki z którą łączy nas pasja.Takie miłe zaskoczenie.Strzelec dla Strzelca ;)
Grażynko...dziękuję,tak po prostu!
Ale nie myślcie że to wszystko. Kochana i wrażliwa Basia (klik) podarowała mi niezwykły album,skarb prawdziwy!
Dziękuję Wam kochane moje Koleżanki za te przemiłe gesty.Chwyciły mnie za serce!
Moja Córcia ma już w swoim pokoiku choineczkę.Czeka już na Święta :)
I tak wygląda mój tydzień.Ta część ,którą chce się z Wami podzielić :)
Pozdrawiam Was bardzo,bardzo serdecznie :) Wszystkiego dobrego życzę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (2)
-
►
2015
(22)
- ► października (3)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
►
2012
(126)
- ► października (6)
Przepiękne bombki, takie prezenty to prawdziwe skarby:)))
OdpowiedzUsuńPrezenty mają dla mnie ogromne znaczenie,takie nie materialne :)
UsuńUleńko:)Zachwycające bombki:))))Prezenty wspaniałe!!!Futro puchate do miziania:)))))Buziaczki serdeczne!!!!
OdpowiedzUsuńZłote bombki, to jest to ! Choinka powinna błyszczeć. Prezenty fajne dostałaś, ciastka upieczone, tylko świętować, aż zazdroszczę, bo ja w lesie jestem z przygotowaniami, ale to dlatego, że rzadko bywam w domu.
OdpowiedzUsuńKochana moja...ja mam do pomocy Siostrę i Mamę...ja też muszę jeszcze przed Świętami na kilka dni z domku wybyć :(
Usuńpiekne bombki , sliczne prezenty!
OdpowiedzUsuńTe piękne serduszko jest dla nas, a ja przesyłam Ci takich serc w myślach setki :))))
OdpowiedzUsuńA ja za każde dziękuję :)
UsuńBombeczki piękne, wypieki udane i do tego tyle wspaniałych prezentów. No i przytulak niezawodny:)
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki. Prezenty są wspaniałe widać, że sercem darowane. Strzelec jest wyjątkowo pięknie wykonany. Ciasteczka pachną...Przytulaski dla kociątka. Pozdrowionka dla Ciebie Ulu i Twojej córci.
OdpowiedzUsuńBuziaki Uleńko!
UsuńPrzyjmuję i Tobie tez podaruję!
UsuńPrzepiękne bombki , chyba każdy by chciał takie mieć u siebie :-)
OdpowiedzUsuńMiło jak dostajemy prezenty, oj miło...
Wszystkiego naj :-)
Niesamowite są te bombeczki! :)
OdpowiedzUsuńA prezenty cudowne, torebka przepiękna! ;)
Ja w tym roku roku wytwarzam tylko kimekomi, bo to zapotrzebowanie z tamtego roku. Ciekawa jestem na czym usztywniasz te swoje koronkowe cuda.
OdpowiedzUsuńDuża radość z takich prezentów.
Mam nadzieję, że Twoje smutki znikną.
O potrawach to tyle, że pomyślałam i się zaopatrzyłam w fajne gadżety, ale kiedy czas mi pozwoli się za nie wziąć?
Choinka to tylko w pracy ubrana z dzieciakami, w domu to tylko zakupiona i balkonuje.
Jednak kocio tak jak u Ciebie nie wirtualne.
Pozdrówki i pogłaskanki.
Paverpolem,choć na domowe potrzeby będą usztywniane ługą.Jednak u siebie w domku bez problemu mogę wyprać i nadać im kształt na nowo ;)
UsuńI znowu pokazujesz te piękne bombki :) Może w przyszłym roku też spróbuję zrobić...
OdpowiedzUsuńA prezenty dostałaś śliczne. To jest zawsze miłe...
Pozdrawiam ciepło :)
Witam za pięć dwunasta :) Gorączka mnie ogarnęła, o tak, niestety nie ta przedświąteczna... ale mimo tego tak jakoś musiałam w Twoim ciepłym kąciku zostawić dobre słówko!!! Bombeczki czarujące i pełne blasku, poczułam magię świąt :) Pozdrawiam ciepło!!!
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko :)
UsuńTe bombki są fantastyczne! Przyznam szczerze, że dawniej nie byłam fanką takich ozdób, ale u Ciebie zobaczyłam, że w tak delikatnym, misternym wydaniu, i w dobrej aranżacji, mogą stworzyć jakiś baśniowy świat - kojarzą mi się z jakimś czarodziejskim pałacem ze śniegowych gwiazdek ułożonych w delikatne koronkowe desenie... :)))
OdpowiedzUsuńA to bardzo miłe co piszesz :) Bardzo bym chciała,żeby te bombeczki robiły dobre wrażenie :)
UsuńTwoje bombeczki tak mnie zainspirowały, że szydełkuję kilka dla siebie. Te ze złotą nitką wyglądają pięknie.
OdpowiedzUsuńPrezenty cudwne, cóż więcej powiedzieć. Blogowe przyjaźnie procentują.
Pozdrawiam. Ola.
Nie byłam przekonana co do koloru,ale fajnie to nawet wygląda.Będą się ładnie prezentować przy złocistych śnieżynkach :)
UsuńMyślę Uleńko, że misio zrobi" robotę"- wygląda na takiego. Świetnie, że dostałaś tyle prezentów. Ciesz się choinką i świętami tak jak Córcia, bo radość dziecka jest najszczersza. Bardzo cieplutko i cichutko-JESTEM!
OdpowiedzUsuńWiem Basiu że Jesteś...wiem :)
UsuńAle śliczne bombki .... siedzę i podziwiam ...
OdpowiedzUsuńBombeczki są niesamowitej urody. Przepiękne.
OdpowiedzUsuńUpominki również wspaniałe.
Pozdrawiam:)
Bombki są cudowne i tak pięknie je wyeksponowałaś::) Oczu nie mogę oderwać.
OdpowiedzUsuńWitam! U Ciebie już świąteczna atmosfera. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczne bombeczki
OdpowiedzUsuńŚwięta jak widać blisko, piękne serdeczne prezenty, przystrojona choinka i zapach ciasteczek ...
OdpowiedzUsuńTwoje bombki zachwycające, teraz w złocie skrzą się na tle okna, cudne, cudne fotki.
Pozdrawiam i powodzenia!
z którego jesteście :P bo ja tez jestem strzelcem :P z 19 grudnia a to raczej kupidyn jest a nie strzelec na tym obrazku :P, a bombki zazdroszczę talentu też chciałabym potrafić takie robić. Choineczkę też już mam :3
OdpowiedzUsuń27 listopad :) Ja chcę widzieć i widzę strzelca ;) hihi
UsuńBombki.... - kopara mi opadła! Po prostu słów mi brak! Dlaczego ja nie potrafię jeszcze dziergać :( ehhhh... no cóż :p muszę się nauczyć, bo normalnie się zdenerwuję :) Ale są prześliczne! Sama chciałabym takie mieć w domku!
OdpowiedzUsuńA ciacha wyglądają bardzo smakowicie :)
Bombeczki są przepiękne ja niestey nie zrobiłam ani jednej ozdoby na święta ... leń siedzi u mnie na całego :) Piękne prezenty dostałaś ;)) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńPS. Choineczka jest śliczna :)
Chyba swoich bombeczek nie odwaze sie pokazac. Nie moga sie do twoich rownac. Slicznosci!!!!
OdpowiedzUsuńBombki mnie zauroczyły!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie nam je pokazałaś :)
Ja też w każdej wolnej minucie dziergam, ale na bombki to się może porwę w przyszłym roku ;) Przepiękne są :)
OdpowiedzUsuńTo ja też się zapisuję do tego klubu strzelców :-000)))
OdpowiedzUsuńpiękne bombeczki - życzę Ci Uleńko spokoju - przytulam....,
"aby się wszystkie trudne sprawy, porozwiązały jak supełki,
(...)
a w oczach mądre łzy stanęły,
jak na choince barwne świeczki,.
By Anioł podarł każdy dramat, aż do rozdziału ostatniego,
kładąc na serce pogmatwane...
jak na osiołka kompres z śniegu...:
wszystkiego dobrego :)
piękne bombki, piękne...podziwiam!!!:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie koronkowa robota! Bombki prezentują się fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńKolejne piękne bombeczki !!!
OdpowiedzUsuńA ile prezencików..
Córka w pełni przygotowana już do świąt.
Pozdrawiam :)
Przepiekne kolejne bombeczki :) Cudenka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
M.
och! szkoda, że to już ostatnie bombeczki! uwielbiam patrzeć na Twoje ozdoby :)
OdpowiedzUsuńAleż bombki przepiękne!
OdpowiedzUsuńWszystkie są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńBombki - piękne, a te dwie najwyżej powieszone - rewelacyjne, bardzo podoba mi się ich wzór; czy mogę Cię poprosić o podpowiedź, gdzie znaleźć schemat na takie bombki?Czy Ty je krochmalisz, a potem suszysz na balonie? Moja choinka jeszcze golutka, ale chciałabym ją ubrać w łańcuchy kolorowe zrobione z wycinanek przez moje dzieciątka oraz - teraz wiem - w takie piękne bombki :). Ula - dziękuję za inspiracje i motywacje, które dajesz mi już od tamtego roku, kiedy natrafiłam na Twoje przyjemne z pożytecznym :)
OdpowiedzUsuńps. mak na torebce jak żywy, prosto z łąki zerwany - cudo!
Cudnie zostałaś obdarowana. Trzymaj cie cieplutko
OdpowiedzUsuńPrześliczne bombki , urocza choinka i apetyczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńUlu Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia - dużo zdrówka życzę :)
Wesołych Świąt :))
OdpowiedzUsuńRadosnych, pogodnych i pełnych magii Świąt Ci życzę !!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Marille
Bombkami jestem oczarowana!!! Są cudne! Marzenie! W przyszłym roku, jeśli Bóg pozwoli doczekać Bożego Narodzenia, planuję sobie choinkę w biało - złotą z akcentami w kolorze burgundu :) Powoli gromadzę ozdoby, ale takich usztywnianych na baloniku jeszcze nigdy dotąd nie robiłam...
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty dostałaś :) A zdjęcie kotka... mmmmm....
te bombki są nieziemsko piękne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę Wesołych Świąt ;)
Bombeczki to istny majstersztyk !!! Widać, że grzeczna byłaś w tym roku - Mikołajki pięknie Cie obdarowały :))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń