Dzierga się ten szal nieco inaczej,bo zaczyna się dokładnie od środeczka szala w dół,a potem nabierając oczka od środka ku górnej krawędzi. Bardzo mi się podoba ten szal,tyle że z tak delikatnej włóczki powiększyłam go nieco,bo mógłby być zbyt wąski.
No to pokażę co nawyrabiałam...
Szal dostał też koraliczki,które wyglądają jak rosa.
Zdjęcia tej pajęczynki na dworze są troszkę jak widać nierealne...
Ja jestem zadowolona,mam nadzieję że będzie dobrze służył...
Teraz błyskawicznie zabieram się za kolejny.Zrobię go tym samym wzorem,a sam szal poleci do ANI (klik).
Tak to sobie wymyśliłam.Nie zawsze możemy podarować pieniążki,ale mamy zdolne łapki,prawda?
A to co zrobimy można spieniężyć...
No to szybko coś przekąsić...
(krokiety z kapustą i grzybami)
I zabierać się do pracy ;)
Dobrego tygodnia kochani!
Ale cudowna mgiełka:)to też moje marzenie:)
OdpowiedzUsuńCudo :-)Przepiękny...
OdpowiedzUsuńAleż cudo... :))) Piękny :))
OdpowiedzUsuńJest WSPANIAŁA!!!!!!!! MAsz bardzo zdolne rączki:)
OdpowiedzUsuńZjawiskowo piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jeszcze takiej mgiełki chyba nie widziałam! Szal jest prześliczny!!!!!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny!
OdpowiedzUsuńTen czerwony też bedzie cudny, już to widzę:)
Krokieciki wyglądają smakowicie:)
Miłego dnia. Ola.
Chyba bardzo na to czekałam -cudo mgiełka z rosą -C U D O!!!!
OdpowiedzUsuńSkładniki: pajęcza nić, szczypta rosy i garść rannej mgły i wychodzi nam przecudowny, delikatny szal od Trilli.
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo.
Pozdrawiam :-)
Niesamowite - dla mnie jak babie lato w 100%!!
OdpowiedzUsuńCudowna mgiełka:)))
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym szalem. Jest tak delikatny , aż nierealny . Jak ze snu ...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta pajęczynka!
OdpowiedzUsuńWspaniała... Zachwycająca chusta :-)
OdpowiedzUsuńCudo stworzyłaś :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Szal cudo po prostu!Niesamowity!
OdpowiedzUsuńI jeszcze mi apetytu narobiła a ja przed śniadaniem ;)
Fantastyczny szal, taki eteryczny...
OdpowiedzUsuńPrzecudny, zachwycający i te koraliki... :O
OdpowiedzUsuńAch...
Pozdrawiam
Rzeczywiście nawyrabiałaś. Szal jest przecudowny,jak mgiełka.
OdpowiedzUsuńPamietam taki jeden wpis jeszcze nie tak dawno: to moja pierwsza w zyciu chusta:):):)
OdpowiedzUsuńRozwinełas sie niesamowicie, szale, chusty bajeczne.Ten będzie mi sie śnił:)A i czerwień będzie ponętna.
Pozdrawiam
Piękny szal, cudna pajęczynka aż nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bajkowy szal, cudna mgiełka, niesamowicie wytworny! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjest cudowny:)))) a ja właśnie dziergam dla Ani Gaila...ale tak sobie myślę,ze na swoim blogu spróbuję go sprzedać..a pieniążki powędrują do Ani:)))
OdpowiedzUsuńno i paczuszka "kotkowa" powędrowała już do ciebie:)))....
Cudowny szal,
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi apetytu na krokiety,
Cudny szal:)))
OdpowiedzUsuńKiedy Ty to wszystko robisz? Doba ma tylko 24 h? CUDO
OdpowiedzUsuńCudny szal, urzekają mnie takie mgiełki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Brak mi słów, nie będę powtarzać po przedmówczyniach, szal - niesamowity, nieziemski, po prostu marzenie. Utkany misternie, jak pajęcza sieć. Po prostu dzieło sztuki. Podziwiam, podziwiam, podziwiam... Zachwycam się, zachwycam.
OdpowiedzUsuńBrak mi słów, bo tak cudowną pajęczynkę uplotłaś:))) Czerwona na pewno też będzie piękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudenko az mi mowe odjelo ,prawdziwa mgielka ,pozdrawiam serdecznie magnolia;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna mgiełka , uwielbiam takie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudo!Uwielbiam takie mgly:)
OdpowiedzUsuńTa nierealność podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńChyba się pokuszę, tylko ten niedomiar czasu...
Ciekawa jestem z jakiej gatunkowo włóczki robiłaś i jak nawlekałaś te koraliki.
Pozdrówki.
Nie mam pojęcia jak to się ściąga z tej strony. Proszę podaj jakieś wskazówki.
OdpowiedzUsuńWooow ;) Fantastyczny szal ;)
OdpowiedzUsuńCudny! zabrakło mi najwyższych wyrazów zachwytu.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wykonany i te koraliki jak kropelki rosy ...
Piękna, delikatna bardzo mi się podoba ta chusta :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńCudna mgiełka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szal jak mgiełka :))) Mniam ale smaku narobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńTwój szal jest przepiękny. Jakiś czas temu znalazłam ten projekt, ale nie wiedziałam, jak go "ugryźć". I dzięki tobie już wiem. I tak zupełnie szczerze, twoja odsłona tego szala dużo bardziej mi się podoba niż oryginał. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzecudowny, idealny....
OdpowiedzUsuńPiękna pajęczynka!.......zachwyca a te koraliki prawdziwe cacko:)))Pozdrawiam serdecznie Ulciu:D
OdpowiedzUsuńprzepiekny! wygląda jak... mgiełka :)
OdpowiedzUsuńBrak słów aby opisać urodę. Pięęęęęękny!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńTa ananasowa pajęczynka jest przepiękna. Poproszę o przepis....choć to nie wszystko, potrzebny jeszcze talent, aby takie cacko powstało. Ściągnęłam już wzór, teraz tłumaczę..lecz co dalej? jak tu zabrać się do takiego dzieła :). Dziękuję za inspirację, jaką mi dajesz :).
pozdrawiam mocno
śliczny!
OdpowiedzUsuńMasz złote rączki. Ten szal...jak pajęczynka, jak piórko,jak dotyk świeżego powietrza...pięknyyy
OdpowiedzUsuńKoniec!
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale nie mogę oglądać więcej starszych postów bo rozmiękłam przy ananasowej pajęczynce i chuście- cegiełce dla Ani. Wszystkie, ale to wszystkie Twoje prace mnie powaliły i straszny żal mnie ogarnia bo nie zasłużyłam na chustę z CANDY. Jestem tu pierwszy raz i pierwszy raz pozostawiam ślad po sobie, ale zapewniam, że nie ostatni :)ZOSTAJĘ!
Ha! Jak to się stało, że ja tę chustę u Ciebie przegapiłam?! Ale jak widać miałam dobrego nosa co do wyboru włóczki do tego wzoru :))) I nawet koraliki podobne! No, żebym ja tylko w połowie tak ładnie tę chustę zrobiła...! Rewelacja! Prawdziwa pajęczynka z kroplami rosy :)))
OdpowiedzUsuńZrobisz ją,to wiem na pewno!I wiem też,że być może wpędzisz mnie w kompleksy...będzie piękna :)
UsuńPiękny! Widać, że lubisz ten wzór skoro zdecydowałaś się na jeszcze jeden!
OdpowiedzUsuńDziękuję za podlinkowanie! Strasznie się cieszę :):):) Bardzo mi miło gościć takie cuda u siebie :)