Mamy zimę...i to taką najprawdziwszą.W związku z tym zrobiłam dla siebie cieplusi komplet.Jakiś czas temu zauroczyłam się czapką,jaką zrobiła dla siebie Marlena i oczywiście już wtedy wiedziałam że jest na liście do zrobienia ;) Powstał więc taki komplet :)
Przed Świętami dowiedziałam się że moja Bzdurka będzie obdarowana przez Olę .I tak oto kilka dni temu moje dziecię najukochańsze otrzymało....
własnego...
osobistego...
przeuroczego...
PLASTUSIA!!!
Ale nie przyleciał do nas sam,był w towarzystwie GUMY MYSZKI!
Oleńko,Ty wiesz ile było w domu radości...Wiesz,bo opisałam Ci reakcję mojego dziecka :)Plastuś zajmuje razem z gumką honorowe miejsce w pokoju tuż obok kredek i ma raczej zakaz opuszczania tego pomieszczenia ;) Oczywiście przy okazji od razu mnie dziecko poinformowało,że tego Plastusia to trzeba jeszcze raz przeczytać :)))
Dziękuję Oluś! Dziękuję że po raz kolejny mogłam zobaczyć szczęście mojego dziecka! Tego nigdy zbyt wiele...
Kochani,mało bywam...wybaczcie.Życie prywatne nie pozwala mi chwilowo intensywnie bywać u Was.Za jakiś czas to się zmieni,ale póki co tak musi być :(
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę dożo zdrówka :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (2)
-
►
2015
(22)
- ► października (3)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
▼
2013
(101)
- ► października (10)
-
►
2012
(126)
- ► października (6)
Uluś komplecik cudowny a prezent dla Bzdruki sliczny, plastuś jak żywy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasieńko!Rzeczywiście Plastuś uradował nas przeogromnie!
UsuńI cały czas ta czapka wydaje mi się za trudna, jak na moje kiepskie zdolności...
OdpowiedzUsuńRewelacyjny komplet :-) Czapka niezmiennie mi się podoba, a jeszcze w tych kolorach... Cudo !
Cudny prezent dostała Twoja córcia :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu...nie jest dla Ciebie trudna ta czapka!Ty nie takie rzeczy robisz...opiszę Ci ją wieczorkiem ;)
UsuńŚliczny komplet.Zima się rozgościła na dobre to na pewno się przyda. Prezenty super
OdpowiedzUsuńZima tym razem troszkę dokuczyła...a komplet sprawdza się doskonale!
UsuńAle cudna ta czapa!!! genialna!! A mitenki to szał istny!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz...ja już tyle mitenek robiłam,ale pierwszy raz dla siebie...
UsuńUlu,
OdpowiedzUsuńTwój komplet zimowy zasługuje na najwyższe pochwały - wszystko w nim jest tak harmonijne, że nie sposób się nim nie zachwycić. Bardzo podoba mi się jak łączysz kolory - to strasznie trudna sztuka (sama często tego nie ogarniam, więc tym bardziej podziwiam tę umiejętność).
Figurki dla Bzdurki też urocze - uśmiech na twarzy gwarantowany. I to perfekcyjne wykonanie Oli... Ech, cichutko zazdraszczam:)
A Twoje fotki uwielbiam. Natura jest doskonała sama w sobie, ale umieć to uchwycić... W tym konkursie blogowym sukces murowany:)
Dziękuję za wizytę na Targowisku Próżności i za słowo dobre:)
Uściskuję!
Dziękuję Prządeczko!Wiesz ja kocham kolory....wszystkie!A zabawa nimi (po mojemu) to wielka przyjemność ;)
UsuńChwilowo nie mam czasu na zabawę zdjęciami,ale muszę Ci zdradzić,że chętnie poszłabym na kurs dokształcający...bardzo lubię robić zdjęcia.
Jesteś bardzo kochana!Buziaki :)
bardzo ładnie prezentuję się ten gwiaździsty motyw na czubku czapeczki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
Usuńkomplet zimowy śliczny bardzo i wygląda na cieplutki, a plastuś z gumką rewelacja :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwciu,on jest cieplutki bo z grubej włóczki...robiony na drutach 6,5
UsuńSolidna czapa,mróz Cię nie doścignie, a Plastuś jest przesłodki! Aż się dziwię, że dzieci go znają, bo to książeczka mojego dalekiego, że ho, ho .....dzieciństwa! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTakie książeczki są nieśmiertelne ;)
UsuńPlastuś jest świetny:)
OdpowiedzUsuńOn jest doskonały!
UsuńBrawo Uleczko!!! Świetny komplecik o wiele ładniejszy niż mój:)
OdpowiedzUsuńUleczko, musiałam zmienić hasło i mam nadzieję, że teraz będzie już ok:)
Buziaczki, Marlena
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić w kwestii kompleciku :)
UsuńJest lepiej niż ok! ;)
Czapa piękna, mitenki też:)Prezent dla Bzdurki śliczny:) Zdrowie życzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję...już zdrowiejemy :)
Usuńsuper komplecik sobie wydziergałaś :) zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzapka i mitenki świetne i widać, że cieplutkie. A Plastuś i Mycha są po prostu odlotowe. Sama mimo wieki takie bym chciała:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńTak,to cieplutki komplet :)
UsuńOla cudnie Bzdurkę obdarowała :)
Ale ty jesteś zdolna, już nie wiem jak się zachwycać, żeby nie wyszła rutyna. Figurki prześliczne, no i te zdjęcia...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci Danusiu dziękuję! Wiesz jak mi miło jak chwali mnie ktoś taki jak Ty...
UsuńCudny komplecik i napewno bardzo przydatny :)) Plastuś pieknie się prezentuje :) świetny prezent :) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńOj przydaje się komplet...przydaje...
UsuńPlastuś uroczy;)
OdpowiedzUsuńKomplecik wyszedł ci genialnie, jak zawsze;) piekny!!!
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Justyś!
UsuńUlu, komplecik jest cudowny, w takich ciepłych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńA Bzdurka dostała wspaniałe prezenciki :) Wyobrażam sobie, ile było radości :)
Wiesz co,radość aż mnie samą zaskoczyła...
UsuńPrześliczny komplet. Jesteś niesamowita w tym, co robisz.
OdpowiedzUsuńPrezent dla Bzdurki wspaniały. Nie dziwne, że dziecięciu się podoba.
Pozdrawiam gorąco:)
Mogę tylko podziękować :)Przyznam że jak zobaczyłam komin u Ciebie to pomyślałam że to będzie idealny dodatek do kompletu :)Także jak widzisz byłaś inspiracją :)
UsuńDzieła Oli zachwycają mnie niezmiennie!
OdpowiedzUsuńSą cudowne.
Podziwiam też Twój komplet. Myślę, że masz dodatkowe doładowanie w drucikach ^^)
Buziaki posyłam :*
Nie Asieńko...teraz działam powoli...bardzo powoli.Niestety...
UsuńA Ola jest mistrzem!Ja też jestem fanką jej rękodzieła!
Komplet jest cudny ,czapki to moja "zmora" nie znoszę więc nie noszę,ale zachwycam się bo ta jest świetna . Bardzo dziękuję za ogrom ciepłych , miłych słów :)
OdpowiedzUsuńUśmiechy dla Bzdurki :)
Oluś,dostać coś od Ciebie to wielki zaszczyt dla mnie :)
UsuńŚliczny komplet! W takim z pewnością jest cieplutko i pięknie się wygląda :)
OdpowiedzUsuńPlastuś i mysza wyjątkowo urocze, nie dziwi więc, że Córcia jest przeszczęśliwa!
Pozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńJak zobaczyłam włóczkę w pasmanterii to nie mogłam przejść obok niej obojętnie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny komplecik, jakie cudne kolorki i musi być bardzo cieplutki. Plastuś i myszka po prostu genialne...
OdpowiedzUsuńHura! znowuż coś pięknego. Komplecik zimowy super, twarzowy kolorek i w ogóle.
OdpowiedzUsuńPlastus i spółka cudaśne drobiazgi.
Od razu przypomniałam sobie jak wyglądał i co zawiarał mój piórnik...
Pozdrawiam serdecznie.
Ulu śliczny komplecik w fajnych kolorkach,a prezent od Oli cudowny:)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym komplecikiem Ulu:))A plastuś i mysza szałowe:)))))
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:D
No, w takim ślicznym kompleciku to zima nie straszna!! Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńooo widzisz...ja skleroza...a miałam bzdurcr ulepic małego plastusia do piórnika...no na szczęście są madrzejsi..brawa dla Oli...mycha i plastus są piękni:)))))))))))
OdpowiedzUsuńAle tu pięknie u Ciebie! Pozwolisz, że się rozgoszczę?
OdpowiedzUsuńKocham tekie kolorki.
OdpowiedzUsuńPiękny komlecik Ci wyszedł.
Pozdrawiam Lacrima
Komplet zimowy śliczny a i plastuś jak marzenie!
OdpowiedzUsuń