poniedziałek, 7 stycznia 2013
Cokolwiek ;)
Otóż przed Świętami zakochałam się w aniołku który zrobiła Anstahe i zapytałam o jego cenę.Dostałam odpowiedź że możemy zrobić wymiankę...i przyleciał do mnie ten przepiękny aniołek
Więcej zdjęć TUTAJ(klik)
Dostałam również prześliczny obraz haftowany wstążeczkowo
Zdjęcie całości u autorki,TUTAJ(klik)
Dostałam jeszcze kilka przesłodkich drobiażdżków,które pokazywałam przed Świętami.W zamian miałam zrobić cokolwiek....i to jest właśnie to moje cokolwiek,które poleci do Danusi :)
Wzór do którego mam wielką słabość,czyli HYRNA(klik)
Wykonana z włóczki Soprane ,którą polecam,bo jest niesamowita w dzierganiu,wyglądzie i dotyku :) Ja jestem pod wielkim urokiem tej włóczki w każdym razie...
Danusiu,bardzo Ci dziękuję!
Zrobiłam też czapkę w ramach podaj dalej :) Czas wreszcie zacząć wywiązywać się z tej zabawy ;)
Powstała poppy w burgundowym kolorze.Jestem zadowolona,bo nareszcie umiem ładnie robić (fiu ,fiu...co za skromność przeze mnie przemawia ;) ) rzędy skrócone.Znalazłam gdzieś jakiś filmik,ale już nie pamiętam gdzie.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
P.S. Znalazłam filmik o rzędach skróconych,który najbardziej do mnie przemówił.Jest TUTAJ(klik)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (2)
-
►
2015
(22)
- ► października (3)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
▼
2013
(101)
- ► października (10)
-
►
2012
(126)
- ► października (6)
aha :)
OdpowiedzUsuńNie Asiu...niesforne kliknięcie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty.A chusta przepiękna, na pewno sie spodoba :)
OdpowiedzUsuńAle mnie zatkało.Chusta przecudna. Czegoś takiego w życiu nie dostałam . Cieszę się jak dziecko i jeszcze ten kolorek, brak mi słów. Już dziękuję. A przy okazji stwierdzam, że wszystkie prace, które robię powinny przejść przez Twój aparat. Robisz przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKochana moja...tylko proszę odbierz szybko porannego maila :)
UsuńJa też cieszę się jak dziecko!Dziękuję!!!
Uleńko, mąż zabiera laptopa do pracy i mam do niego dostęp dopiero o 16-ej. Chyba sobie zafunduję drugi,ale boję się, że będę zbyt często zaglądać. Wszystkie prace robię w ciągu dnia i to wszystko mam tak poukładane, że ze wszystkim nadążam, więc nawet mi na rękę, że nie mogę zaglądać na blogi. Pewnie bym wsiąkła. Więc, Uleńko nie będę mogła przeczytać Twojego maila. Pozdrawiam.Zapomniałam napisać, że czapka przepiękna. To emocje wzięły górę.
UsuńNo to napisz mi w komentarzu Twój adres,bo gapa w ferworze przedświątecznym zgubiła...a może tylko zapodziała...tak czy inaczej nie mam a chcę już natychmiast wysłać ;)
UsuńKomentarza nie opublikuję tylko usunę ;)
Wspaniałości!
OdpowiedzUsuńA zima na Twoich zdjęciach w pełnej krasie. U mnie była taka przed świętami i w Wigilię, potem poszła sobie... Tęsknię za nią:)
A futro coraz piękniejsze. Powiedz mu (jej?), że go (ją?) uwielbiam:)
Buziaki!
Prządeczko moja kochana,do mnie zima przyszła wczoraj :)
UsuńA Szczęściarz to zdecydowanie on.To prawda,jest niezwykle urodziwy.I chyba mnie lubi,bo czasem za mną podąża ;)
Ściskam Cię bardzo mocno!
ale cudowne to wszystko nie mozna się napatrzeć♥
OdpowiedzUsuńSuper prezenty, a to dziewczyny się ucieszą.Pamiętam jak ja się cieszyłam, kiedy otrzymałam podobny prezent.Piękną masz zimę, u mnie była wczoraj, dziś juz tylko znikome ślady po niej!
OdpowiedzUsuńCudna wymiana :) i fajnie, że obie jesteście z niej zadowolone :D
OdpowiedzUsuńSoprane znam i również jestem pod jej wrażeniem - robiłam sweterek na szydełku (chyba nawet w tym samym kolorze), ale w chuście wygląda wprost obłędnie!
Czapeczka też pięknie Ci wyszła :) a rzędy skrócone są na YouTube tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=tmy_3wYwZ3U
Pozdrowionka!
No proszę...a ja jeszcze inaczej robię.Podziwiam osoby które zahaczają niteczkę w ten sposób...ja robię to inaczej ;)
Usuńuleńko...szczeke szukam....zakochałam sie w tej chuscie juz po raz kolejny!!!!!!!!!! a ty wiesz co to znaczy,prawda??hihihihi,Sliczna wymianka:))
OdpowiedzUsuńNo to kiedy???
UsuńUluś kochana czasem za Tobą podąża?? ^^) :D U mnie jest to wyraźny objaw, że chce jeść ;D. Tak się wtedy plącze pod nogami, iż mam wrażenie że nie mam jednego kota tylko co najmniej pięć ;D.
OdpowiedzUsuńWidzę, że i TY już masz Anielskiego opiekuna na ten rok, hmmm... też zacznę się rozglądać. Może to coś pomoże?
A na koniec coś strasznego. Tia... zazdraszczam Wam tej wymianki, piękna bardzo :). Z każdej strony.
Ściskam czule :*
Kochanie,jak jestem w kuchni to ociera mi się o nogi.No i taką mowę ja rozumiem.Ale jak jestem w innych pomieszczeniach to raczej podstawia się do głaskania ;)
UsuńTak,dla mnie wymianka doskonała!
U Ciebie jak zwykle same piękności i mgiełki! :)))
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to uprzejmie donoszę, że własnie przyszłam capnąć Ci jakieś zdjęcie. ;)
Przepiękne to cokolwiek! Obustronnie cudowna wymianka...
OdpowiedzUsuńA i czapka bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam :)
Cudna wymianka, Aniołek nieziemsko piękny i obrazek wstążeczkowy również, technika, której nigdy nie odważyłam się dotknąć, ale zachwyca mnie niesamowicie, a chust wykonana w mistrzowskim stylu z przepięknej wełenki , rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zakochałam się w Twoim koteczku!!!!Wymianka doskonała:)))No kurcze!zdolne kobietki jesteście:DDD
OdpowiedzUsuńPozdrowionka cieplutkie!:)!:)
Wspaniała wymianka :) Twoja chusta jest jak zawsze śliczna, a prezenty od Anstahe równie wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńPięknie, ale co ja widzę, czyżby zima zawitała?
OdpowiedzUsuńWspaniała wymianka,Twoje chusty jak zawsze cudowne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczne wszystko! I chusta i czapka i laleczka.
OdpowiedzUsuńPiękności i podarowane i otrzymane Ula...
OdpowiedzUsuńJa po raz kolejny na zwolnieniu lekarskim (pewnie mnie w końcu za to zwolnią)...
Łukaszek znów ma zapalenie oskrzeli, tym razem obustronne (pierwsze miał przed Świętami) :(:(:(
Ech... A jak Twoja Bzdurka?
Jolciu kochana.Bzdureczka od roku nie była chora.Jakiś tam katarek i to wszystko.
UsuńTrzymacie się :)
Ślicznego anioła dostałaś :) Haftowany obraz od Danusi mam :))) A Twoja chusta zjawiskowa, jak poranna rosa ☺ ☺ ☺ Czapka pomysłowa. Pozdrawiam ♥♥♥
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty do Ciebie przyleciały, podziwiam obrazki Anstahe od zawsze. ...a chusta, śliczna w każdym calu.
OdpowiedzUsuńŚwietna chusta, piękna czapa i prezenciki śliczne :)) a jaka zima u Ciebie :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńsliczne prace...chusta zachwyca a czapka kusi by taka zrobic...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńcudna wymianka:)chusta przepiękna:)jak każda Twoja:)
OdpowiedzUsuńAniołka pięknego dostałaś, obraz zresztą też, al ja i tak zakochana jestem w chuście... zresztą jak w każdej Twojej mgiełce :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :-) Zachęciłaś mnie do tej włóczki... tylko czemu nie ma czarnego koloru...? jakieś drobne niedopatrzenie :-))
OdpowiedzUsuńMam na oku chustę do zrobienia i szukam intensywnie włóczki :-)
Anioł jest śliczny :-) A obrazki wyszywane wstążeczkami są piękne...
Pozdrawiam serdecznie.
wszystko co robisz jest zachwycające ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje prace niezmiennie mnie zachwycają!!! A wymianka bardzo fajna:-) Pzdr!
OdpowiedzUsuńI ja dostałam swoją czapkę, ma niesamowity kolor! Dziękuje baaaaardzo.
OdpowiedzUsuńJuż ogłosiłam zabawę u siebie!
A chusta jak marzenie, szkoda, że nie mogę jej dotknąć... piękna.
Chusta wspaniała, jak mgiełka:)
OdpowiedzUsuńWitaj Uleczko!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę podaj mi swojego e-maila
Bardzo proszę :)
Usuńtrilli@wp.pl
Czekam na korespondencję :)
fantastyczna wymianka
OdpowiedzUsuńCudowna wymianka i jak slicznie sie obdarowałyście
OdpowiedzUsuńPiękny prezencik , prześliczna chusta :)))
OdpowiedzUsuńChusta przepięknej urody! A Aniołek - słodziak!!!
OdpowiedzUsuń