Konkursu,którego patronem jest blog A(QRA)TNIE (klik)
Zdjęć robi mój "CzłowiekNieZaDuży" całe mnóstwo,więc wybrałam jedno z nich :)
Jakość zdjęcia może nie jest idealna,ale przyjaźń widać,prawda?
A wybór był trudny...
Życzcie mi powodzenia...a jak przyjdzie odpowiedni czas to głosujcie,proszę, na Szczęściarza i Kitkę ;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Nie tylko przyjaźń, ale miłość widać. Fajne puchate kotki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPuchatki prze kochane,potomstwo przygarniętego porzuconego kotka :)
UsuńPowodzenia w wyzwaniu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))) Pozdrawiam :)
UsuńJakie puchatki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za umieszczenie informacji o Konkursie :-)
Tak...ale z tym włosem miałam ostatnio przejścia.To tak jest,jak człowiek nawet się nie spodziewa że taki kudłatek może się w domu pojawić...
UsuńSłodziaki! Jasne, że moje serce (i głos) należy do Was:) Ja zawsze psiara byłam, ale odtąd pojawiła się w moim życiu niejaka Beksa, i nad kotami czulę się bez opamiętania. Szkoda, że konkurs nie dotyczy przyjaźni kocio-psiej:) - tu mogłabym też przystartować.
OdpowiedzUsuńTwój liliowy szal z poprzedniego posta, Ulu, przepiękny - potrafisz Ty wyczarować cudności!
Pozdrawiam ciepło!
Hmm...ja jeszcze kilka lat temu nie uwierzyłabym że mogę tak oszaleć na punkcie kota.
UsuńŚciskam Prządeczko :)
Fajne kociaczki :))
OdpowiedzUsuńZżyłam się ze zwierzakami :)
Usuń.. już słyszę te mruczanki. Prawdziwa kocia przyjaźń:)
OdpowiedzUsuńSą też niezłe zapasy,wyścigi i inne szaleństwa :)
UsuńJakie słodziaki :)
OdpowiedzUsuńTeż je tak widzę :)
UsuńPowodzenia! ;o)
OdpowiedzUsuńSłodziaki;o)
Dziękuję :)))
UsuńBuziaki :)
OdpowiedzUsuńNo cudne te Twoje kociaki! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Kochane kociaczki:) Mnie się podoba to zdjęcie gdzie malutki słodko śpi:))) Powodzenia, Ulu! Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńMożesz liczyć na mój głos:)
OdpowiedzUsuń