Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

piątek, 16 stycznia 2015

Mam chusteczkę....co ma cztery rogi...

Bardzo lubię takie chusteczki. W torebce lubię taką mieć...
Przeczytałam kiedyś że to atrybut piękna i elegancji-i tak właśnie takowe traktuje.





Ta jest skromnym upominkiem dla bardzo eleganckiej kobiety...

A że maj zbliża się wielkimi krokami to zaczynam już "białe" dzierganie ;)

                                                                      Pozdrawiam :)

29 komentarzy:

  1. Piękna chusteczka, Małe arcydzieło kojarzące się z damą i pałacami. Pojawiają się myśli o wiośnie na jej widok. U mnie powstaje wersja biała komunijna.
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
  2. W czasie gdy chusteczki haftowane już poszły w zapomnienie, ta jest wspomnieniem i prawdziwym dziełem.
    Białe szydełkowe... zapowiada się doskonale. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Możesz teraz zadawać szyku chusteczką :) Pięknie dopracowane szczegóły... Dobrze widzę w narożniku subtelną mereżkę?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tak pięknie ozdobione chusteczki :-) A twoja jest doskonała - wspaniały upominek.
    Komunijna torebka będzie śliczna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo wypracowany elegancki drobiazg. Uwielbiam takie chusteczki, jedną zrobioną przez teściową mam już 40 lat, kolejne sama robiłam, tylko bez haftów, żadnej nie zgubiłam, w przeciwieństwie do kupnych. Batyst, czy płócienko i jaki kordonek zastosowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusteczka jest piękna..też takie lubię i posiadam kilka,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie również ta serwetka kojarzy się z elegancją :)
    Piękna :)

    A ja już też wzięłam się za białe szydełkowanie hihihi Czyżby to wiosna tuz tuż :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna chusteczka. Białe szydełkowe- mistrzostwo szydełkowania. Cóż to będzie? Ciekawość mnie zżera :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Chusteczka jak z kuferka babci. Też takie kiedyś miałam :) część sama robiłam, część robiła moja mama :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj pamiętam, kiedyś takie chusteczki były na porządku dziennym - moja mama, ciocie..... to nie było tak dawno.... dopiero wyparte zostały przez te "higieniczne" ale za to jakie okropne!!!
    cudnie Ci to wyszło jak zawsze!!
    pozdrawiam ciepło)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widziałem już na FB, ale zerknę jeszcze raz.
    Piękna jest i to bardzo !!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś pięknego! Też chcę taką! Jejku, przecież kiedyś robiłam takie chusteczki i nawet ich używałam. Tylko kiedy to było i gdzie one się podziały? Straciłam elegancję, czy jak? ;)

    Uściski! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pamiętam jak kiedyś takie robiłam, nie wiem dlaczego nie robię teraz - zainspirowałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne.
    Przypomniało mi się, że kiedyś robiłam taką bluzkę, gdzie ona jest?

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam taką chusteczkę z szydełkowym brzegiem. Jest pamiątką po mojej babci. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna !!! Naprawdę elegancka, dla kobiety z klasą. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie chusteczki też kojarzą mi się z elegancją, a Twoja jest śliczna.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Husteczka jest przecudowna! A te biale kwaiatki... Wpadlam w zachwyt, sa po prostu wspaniale!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowna! Takie chusteczki powinny powrócić i gościć u każdej kobiety w torebce. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uleńko piękna chusteczka i hafcik i mereżka cudna .
    To białe też wygląda wspaniale ciekawe co to będzie ,może jakaś torebeczka .

    OdpowiedzUsuń
  21. Ślicznie wykonana, pięknie pokazana!
    Pozwodzenia w robótkach.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chusteczka jest przepiękna:) Małe cudo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Równiez takie lubię mieć i lubię je robić.Kilka lat temu chciałam sobie zrobić świezy komplecik.Niestety nie znalazłam odpowiedniego materiału.Panie w metrażówce nie mają pojęcia co to jest batyst a obecna etaminka jednak jest za gruba.
    Cudna koroneczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Mami zdobywa w lumpku gotowe,nowe chusteczki :) A kiedyś znalazła nawet takie do cięcia z metra :)

      Usuń
    2. Nie mam jak i kiedy bywać .Koleżanki potrafią kupowac cuda i mi szczęka często zgrzyta

      Usuń
  24. Rewelacyjne są takie chusteczki, bardzo eleganckie, a cóż to tam dziergasz takie ładnego.

    OdpowiedzUsuń
  25. Sama takie robię tuzinami i jeszcze nie zrobiłam tej najpiękniejszej. Twoja jest cudownej urody. Pozdrawiam ciepło.:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga