Jakoś wciąż szukam nowych wzorów.Trudno się oprzeć.
A że niedawno byłam na odpuście i trafiły mi się takie fajne wachlarze bez złoceń to zakupiłam sobie trzy sztuki.Fajne i trochę nietypowe :)
Pozdrawiam :)
P.S.
Krysiu kochana...wciąż czekam na Twój adres.Bardzo chcę Ci wysłać wygraną torebkę :)
Śliczny ten nowy wzór, całość wygląda bardzo elegancko :-)))
OdpowiedzUsuńpiękny wzór, zresztą każdy z Twoich wachlarzy zachwyca:)
OdpowiedzUsuńKażda Twoja praca jest cudowna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Rama wachlarza rzeczywiście nietypowa, dzięki czemu dodaje całości jeszcze większej oryginalności :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są wszystkie Twoje wachlarze :) Podziwiam każdy z osobna i wszystkie razem :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna delikatność:) Właśnie czytam historyczny romans i tak sobie myślę, że nie jedna dama z tamtej epoki też bardzo chciałby posiadać taki "drobiazg". Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńJest piękny !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
no właśnie Ulciu....który z Twoich wachlarzy nie zachwyca:)))))
OdpowiedzUsuńWspaniały, wspaniały , chylę czoło , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFantastyczny.
OdpowiedzUsuńChylę czoła......Twoje wachlarze są cudne......Z ogromną przyjemnością bym się takim wachlowała......Buziaki pa.....
OdpowiedzUsuńTwoje wachlarze to mistrzostwo świata! A bazy bardzo fajne, oryginalne.
OdpowiedzUsuńśliczny! jakby z 12 małych się składał :))
OdpowiedzUsuńŚliczny.
OdpowiedzUsuńJak każdy.
Pozdrawiam. Ola.
Powtórzę za poprzednikami - cudny, jak każdy z Twoich dzieł:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Co jeden to ciekawszy. Myślałam, że zakupujesz się w necie. Odpusty omijam, bo tandeta. Jednak jak widać się mylę, bo można upolować coś nietypowego i jak widać oryginalnego.
OdpowiedzUsuńWachlarze powinno się mieć w sypialni i to rozłożone. Tak mówi feng- shui.
Mam ich sporo od córki, ale w kraju, w którym jest to tradycja narodowa.
Dzięki za namiary swetrowe. To już druga rzecz, którą zrobiłam dzięki Tobie.
Pozdrówki.
Jak zawsze piekny i niepowtarzalny. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOooooo! Rzeczywiście inny szkielet i powiem, że bardzo na korzyść moim zdaniem :) A że bez złoceń to już optimum ;) A w rękach Mistrzyni zmienił się w cudowny dodatek dla jakiejś wyjątkowej kobiety!
OdpowiedzUsuńCzyli powinnaś zostawić go sobie, kochana :)
BUZIOLE!
Cudny ten wachlarz. Podziwiam Twoje umiejętności. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny wachlarz :-) Rewelacyjny wzór i mój ukochany kolor...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny :)
OdpowiedzUsuńUleńko cudny jak zawsze! Nie dziwię się, że nie mogłaś się oprzeć kształtowi rusztowania ;) Bardzo zgrabny!
OdpowiedzUsuńNiezwykle pięęęęękny:))))buziaczki!!!!!
OdpowiedzUsuńUla wachlarz jest po prostu przepiękny..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantástico
OdpowiedzUsuńmuito bonito, adorei, beijos
Wspaniały i elegancki projekt. Nie mogę się na niego napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńO tym razem czarny :) no śliczne śliczne.
OdpowiedzUsuńMistrzyni!!! Chylę czoła:))))
OdpowiedzUsuńPiękny wachlarz, kojarzy mi się ten kolor z Hiszpanią, nie wiem dlaczego :-)
OdpowiedzUsuńJuż wysłałam, przepraszam, przepraszam bardzo :-)))
Jakoś zakręcona ostatnio jestem :-)))
dostałam właśnie wachlarz wygrany w konkursie Polish Handmade - wielkie ukłony dla Ciebie! Patrzeć na Twoje prace to czysta przyjemność, ale mieć jedną z nich na własność... niesamowita radość : ) bez przerwy na niego patrzę, składam i rozkładam : )
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) To dla mnie wielka radość :)
UsuńPiękny wachlarz, oprawa rzeczywiście nietypowa, ale bardzo elegancka.
OdpowiedzUsuńPiękny. Wyjątkowy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny :)
OdpowiedzUsuń