Jakiś czas temu zakupiłam cztery kolorki Lace Drops.To pierwszy z tych kolorków :)
Chwilkę mnie nie było na blogu.W tym czasie przemknął niezauważony (czyt. nie obfotografowany) sweterek komunijny. Ale zdążyłam go zrobić...moja Chrześnica wyglądała w nim ślicznie, musicie mi wierzyć na słowo ;)
Przy okazji pobytu u kuzynki rzuciła mi się w oczy koroneczka.To pamiątka po Cioci,po moim "guru szydełkowym". Koroneczka niezwykle delikatna,utkana z cieniutkich nici.Wzór też wyjątkowo piękny.Szukałam go w sieci,ale póki co bezskutecznie.Będę jeszcze próbować,ale może ktoś z Was ma schemat w swoich zbiorach?
A teraz pokażę Wam nasze słodkie maleństwa na wybiegu :)
Spotkała mnie też bardzo miła niespodzianka...wystarczyło tylko wiedzieć jaka roślinka jest na zdjęciu i...mam wymarzone guziki od Happy Alimak
Takie małe,a cieszy!
I co by tu jeszcze...
....a może pokażę jak teraz pięknie wokoło....
No i tyle mam dzisiaj do pokazania.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :)
Uwielbiam irysy.Od pietnastu lat ich nie wachalam.Chusta piekna i lekka jak mgla nad fiordami a firanka pozbawila mnie zebow.Szczena na glebe wypadla:)
OdpowiedzUsuń:) Śliczna ta chusta!!! Osoba nią okryta pewnie czuje się jak ...Anioł!:) We mnie zawsze gościć będzie zachwyt nad cierpliwością wykonania takich dużych dzierganych "tworów":) Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńFiranka wspaniała, no jak wyżej Jaddis to fajnie opisała:))) hi hi:)))
Bardzo się cieszę, że guziczki sprawiły Ci radość:) Super!!:)
..a te maleństwa są przecudne! ..i tak patrzą tymi oczętami kochanymi:))) Kocham koty, mam ich 3;)
Serdeczności posyłam kolorowe!:)
Absolutnie nie powinnaś odmawiać sobie przyjemności robienia takich chust, a nam przyjemności ich oglądania.
OdpowiedzUsuńSweterek musiał być przepiękny i ja Ci wierzę na słowo :)
Śmiem twierdzić, że ty też już jesteś takim szydełkowo-drucianym guru dla wielu osób. Ja jestem jedną z nich :)
Pozdrawiam :)
Ten szal jest po prostu prześliczny tak wzór jak i kolorek.Serweta piękna ,nie spotkałam się z takim wzorem w internecie.Kociaki są słodziutkie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChusta jest piękna:) Ten kolorek i wzór tworzą wspaniałą całość. Na tę koroneczkę szydełkową też napatrzeć się nie mogę. Bardzo misterna praca, biorąc pod uwagę z jak cienkich nici jest zrobiona. Nie dziwię się, że szukasz wzoru, bo watro o taki powalczyć. Kociaki przesłodkie:)) Chyba nigdy nie znudzi mi się patrzenie na małe kotki, duże zresztą też lubię:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolor, szal prezentuje się pięknie i jeszcze te koraliki, cudnie. Maleństwa słodkie, my tez takie mamy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńszal cudowny i kolorek ma sliczny a kociaczki sa przeslodkie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnollia;)
cudowna chusta! i koraliki i mmm miodzio :))
OdpowiedzUsuńkoroneczka... nie mam takiego wzoru, ale jakby się uprzeć to można przecież zrobić schemat samemu, na zdj mniej więcej widać co i jak, elementy raczej nie wyglądają na trudne, przynajmniej na pierwszy rzut oka ;)
a guziolków zazdroszczę jak nie wiem co! :)
Pozdrawiam
Kasia
Szal piękny jak zwykle i jaki duuży . I na dodatek z lace.
OdpowiedzUsuńPięknie ujęłaś kwiaty. Są jak żywe. U mnie chyba wszystko wcześniej kwitnie, np kalina jest już wspomnieniem.
Kociaki-słodziaki do schrupania. Takie maskotki.
Zdrówka życzę. Ola.
Chusta jest przepiekna! Cudowny kolor! Firanka poprostu boskiej pracy - patrze i podziwiam... Tez taka by zrobilam, bardzo pieknie... Zdiecia przyrody zawsze lubie - sa oddychajace, zywe... Dzieki! Pozdrawiam, Weronika.
OdpowiedzUsuńPrześliczna chusta :-) Cudny kolor i wzór. Jest niebywale delikatna... może kiedyś i mnie uda się wydziergać taką mgiełkę...
OdpowiedzUsuńFiraneczka cudowna. Nie mogę się na nią napatrzeć. Ale niestety nigdzie w internecie nie natknęłam się na takie wzór.
Kocięta wspaniałe. Kwiaty cudne.
Gratuluję prezentu.
Pozdrawiam serdecznie.
Same piękności, pięknie pokazane ...
OdpowiedzUsuńszal leciutki jak marzenie:) śliczny kolorek, wykonanie perfekt.
Irysy masz prześliczne, nie mogę się napatrzeć, no cudne!
Kocięta rozkoszne, niech zdrowo rosną. Twoje ciasta nawet na fotkach dobrze smakują :) koniecznie je pokazuj :)
Pozdrawiam.
Uleńko sprawiaj sobie takie przyjemności, sprawiaj i nam pokazuj.Nie zdawałam sobie sprawy jaki to trud dziergać z takiej cienizny jak Lace dopóki sama za nią nie sięgnęłam.Moje próby spaliły na panewce czyli kilkakrotne prucie do połowy zrobionej chusty.Dlatego podziwiam i cenie osoby, które tworzą takie dzieła.Lace posidam, przymierzam się do Aeolina:):):)
OdpowiedzUsuńLubię kosaćce.Ich gama kolorów tak pięknie potrafi rozświetlić ogród.
Ula czuję poprawę nastroju i domyślam się skąd ten obecny optymizm u Ciebie.Ciesze się
Pozdrawiam cieplutko:)
Piękna chusta i kolor ma taki delikatny:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych guzików:)
A kicie są przesłodkie:) chciałabym je wyprzytulać:)
Cudna ta chusta taka delikatna jak mgiełka :) Fajnie, że udało Ci się skończyć sweterek na komunie. Kociaki słodkie maluszki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUla, ja kocham IRYSY!!!!! pięknie je na pokazałaś, dziękuję :) Chusta również piękna, ciekawi mnie sweterek, ale wierzę na słowo, że Twoja Chrześnica wyglądała ślicznie :) Koronka - zawodowa marzenie mieć taką w oknie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam mocno
p.s. kociaczki słodkie
Ulu aż chce się chwycić za druty :) Piękna!
OdpowiedzUsuńChusta jest cudowna, wygląda jak anielskie skrzydła, a zdjęcia kwiatów rewelacyjne, w szczególności iryski, które bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńTen szal jest cudowny, taka przepiękna mgiełka...
OdpowiedzUsuńCudo !!!
piękny jest ten szal ;) taki cudowny i delikatny, a zdjęcia kwiatów śliczne
OdpowiedzUsuńUla, trochę Cię nie było, ale nadrabiasz z nadwyżką! Cuda szydełkowe - jak to cuda, trudno oczy oderwać, a wyobraźnia odmawia posłuszeństwa w sprawie procesu ich powstawania:) Kwiaty z Twego ogrodu oszołamiają kolorami, a wyobraźnia posłusznie podpowiada niesione przez nie zapachy:) A futra - jak to futra - odjazdowe absolutnie, zwłaszcza ten koleżka na ostatniej fotce...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Szal piękny niczym skrzydła anioła.
OdpowiedzUsuńWzór jest dość prosty i łatwy do odrobienia z oryginału. Jedną trudnością to grudki, ale je się robi na jednym oczku tak jak w przypadku drutów. Jak znajdę coś podobnego to Ci wyślę. Przypominaj proszę. Oczywiście robi się łącząc rozety sześciokątne.
Kociaki obłędne, kwiaty przepiękne.
Pozdróki.
Ulciu ten szal jest szałowy:)))))))))))))) ale jaki miałby byc???? a kocioki słodzioki...u mnie też przyszedł kolejny bezdomek:))) zdrówka kochana życzę!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZjawiskowy szal Uleńko:))))))))))))))Futra do zamiziania! buziaczki:)))))
OdpowiedzUsuńWzdycham z zachwytu, bo tak bardzo podoba mi się szal. Nie wyobrażam sobie, jak można zrobić takie cudo!? Zjawiskowy, niesamowity. Chylę czoło nad Twoim talentem. Jesteś niezwykle zdolna! Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziergotki piękne a kwiaty??? brak słów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie sądzę, żebyś znalazła schemat firanki, jest przepiękna, ale chyba ma swoje lata, wtedy koronczarki najczęściej improwizowały. Wpatrując się w nią lub prując po jednym elemencie można dojść, jak była robiona, ale kto by pruł takie cudo? Chusta jak zawsze pięknie Ci wyszła, a kociaki urocze, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Uleczko !
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudowności i robótkowo i ogrodowo.
Pozdrawiam serdecznie mila
Piękna, koraliki dodają jej delikatności i niepowtarzalnego charakteru :)
OdpowiedzUsuńSame piękności u Ciebie a kwiatki śliczne. Koteczki słodziutkie. pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńKolejną zjawiskową rzecz wydziergałaś! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBajeczna chusta:) Uleńko znowu masz młode kociaczki??? Dobrze, że daleko mam do Ciebie bo bym pewnie Ci podkradła jednego słodziaka, hihi
OdpowiedzUsuńFotki przepiękne:)
Pozdrawiam, Marlena
No. Nareszcie jesteś :) Jak mi się nic nie pokazuje na pasku bocznym u Trilli, to zaraz mnie smętek ogarnia! Ale za to tyle piękna naraz! IZacznę od chusty: Obłędna! Kolor też. Kocham ten kolor. Do oczu by mi pasował, ale do rudych włosów nie bardzo... Za to splot i wykonanie... mmmmmm...
OdpowiedzUsuńBieżniczek cudny, niestety z tym wzorkiem się nie spotkałam : (
Kociaki słodziaki, a kwiaty - cóż, Wielki Artysta zaprojektował :)))
Oczy się cieszą jak patrzę na Twoje prace. Koronka pięknej urody. Sesja fotograficzna dodaje uroku i wdzięku kociętom. pozdrawiam z całego serducha :)
OdpowiedzUsuńTen szal jest przecudowny, normalnie aż dech zaparło :)
OdpowiedzUsuńWzoru nie mam, ale mogę pomóc zrobić schemat - napisz na maila.
OdpowiedzUsuńAleż pięknie u Ciebie...I dzieła Twoich rąk, i kwiaty, i zwierzaki...Zostaję u Ciebie na dłużej. Będę zaglądać i podziwiać. Zapraszam też do siebie.
OdpowiedzUsuńoj długo mnie tu nie było a tu tyle wspaniałości Uleńko!!! cudnie:)
OdpowiedzUsuń