Zrobiło się zimno...mróz zniszczył wszystkie roślinki,które mogły jeszcze długo zdobić nasze otoczenie...
Zarazki szaleją dookoła...dopadły i mnie.Dobrze,że oszczędziły moje Dziecię :)
Czas już najwyższy przygotować się do zimy.Powstają więc nakrycia głowy.
Pierwsza czapka ma być kompletem do chusty.Chciałam dobrze wykorzystać włóczkę i spod drutów wyskoczyły również mitenki...taki mały bonus ;)
Sesja zdjęciowa w łóżku...no tego jeszcze nie było ;) hihihi
Zrobiłam też jeszcze dwie czapki w trosce o zaprzyjaźnione głowy...tylko nie umiałam uchwycić dobrze kolorku...a chciałam żeby natychmiast poleciały w miejsce przeznaczenia :)
Bardzo lubię robić poppy.Na tą chwilkę jestem bardzo zadowolona z ich wyglądu.Udoskonaliłam sobie jeszcze troszkę....zaczynam z nitką pomocniczą,dzięki temu nie ma niezbyt przyjemnej krawędzi podczas nabierania oczek na ściągacz.To takie moje małe spostrzeżenia...
Powstaje komplet dla mojej Córci...to tylko zajawka :)Muszę dokupić coś bardzo wesołego na komin...no i może jeszcze jakiś kwiat dorzucę na berecik :)
No i to na razie tyle...niewiele,prawda?Czas się bardzo skurczył.Praca,szkoła (mojego dziecka oczywiście :)) ,zajęcia dodatkowe Bzdurki...i nie wiadomo kiedy dzień mija...
Biorę również udział w zabawie u ANTKA I ATOMA (klik)
Zostałam też wyróżniona przez CookieGirl
z przyjemnością odpowiadam na Twoje pytania :)
1) Ulubione danie?
Rosółek z lanymi kluseczkami(jestem konsekwentna od dziecka )
2) Najpiękniejsza pora roku
Wiosna-od zawsze
3) Co najczęściej robisz w wolnym czasie ?
Dziergam na drutach lub szydełku :)
4) Co sprawia Ci największą przyjemność?
Bezinteresowne obdarowywanie :)
5) Dokończ zdanie:jesień to...
pora spadających liści ;) hihi
6) Ulubione zwierzątko?
Kot
7) Jakie jest Twoje największe marzenie?
Być ze swoją Córeczką do jej 18 roku życia...no tak mininum...
8) Jaki jest Twój ulubiony kolor?
Niebieski
9) Ostatnio przeczytana książka?
Oj...ja tylko dziecięce...po raz kolejny Karolcia ;)
10) Dlaczego zdecydowałaś się założyć bloga?
Namówiły mnie sieciowe koleżanki :)
11) Co sprawia ,że się uśmiechasz?
Widok mojej Córci :)))
Bardzo Ci dziękuję za to wyróżnienie :) Ja nigdy nie przekazuję dalej....mam nadzieję,że mi to wybaczysz ;)
Dobrego tygodnia Wam życzę i....DUŻO ZDRÓWKA!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(21)
- ► października (2)
-
►
2015
(22)
- ► października (3)
-
►
2014
(51)
- ► października (1)
-
▼
2013
(101)
- ▼ października (10)
-
►
2012
(126)
- ► października (6)
Śliczny Ci wyszedł ten różowawy komplet, pozostałe czapki też mają fajne kształty. Berecik dla córci uroczy. Za co się nie weźmiesz to cuda wychodzą, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdrowiej czym prędzej !!!!!
OdpowiedzUsuńA czapeczki i minetki ładny mają wzorek.
Ostatnia czapeczka fajna kolorowa.
Pozdrawiam i zdrówka jeszcze raz życzę :)
Berecik ma fajne kolorki,ale muszę go ożywić jeszcze nieco...moja Córcia musi wyglądać radośnie!Dziękuję :)
Usuńz jakiej włóczki robiłaś fioletowy komplecik ? czy ten wzór na czapkę jest gdzieś dostępny - chętnie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńNa forum Maranty pięknie jest opisana ta czapka :)
Usuńhttp://maranciaki.pl/forum/printview.php?t=9503&start=0&sid=e29dbb9f3f1e57b191392399f86d1c6b
A włóczka to HIMALAYA EVERYDAY
Pozdrawiam :)
O, właśnie chciałam o to samo zapytać, bo chodzi za mną ta poppy a nie wiem jak się za nią zabrać (co z tego wyjdzie, to nie wiadomo, bo ja się dopiero uczę) :). Dzięki za namiary! Twoje czapeczki są śliczne, a komplecik z mitenkami - po prostu marzenie!
UsuńDziękuję :) !
Usuńhehe to tak jak i ja ;D
Usuńświetnie Ci wychodzą "Poppy" :)
Czapy są piękne!
OdpowiedzUsuńChętnie paradowałabym w takiej:) No i z pewnością żadne uszy w nich nie zmarzną.
Niewiele? To chyba nie chcesz wiedzieć ile ja zrobiłam w ostatnim czasie:)
Pozdrawiam.
Ale cudeńka.!!!
OdpowiedzUsuńUff... ;)
UsuńTwoje dziergadełka jak zawsze cudne, a kolorki na beretce dla córci rewelacyjne. Zdrówka, zdrówka, zdrówka... życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko :)
UsuńI to nazywasz niewiele??? Tyle wspaniałych rzeczy pokazałaś! Duuużo zdrówka życzę :*
OdpowiedzUsuńŚliczne a ja dalej nic. Zdrowiej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUluś...ale ile masz grzybów!
UsuńDużo zdrowia Ci życzę.
OdpowiedzUsuńCzapki cudowne. Z tym zaczynaniem z nitką pomocniczą - genialny pomysł.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo doceniłam nitkę pomocniczą :)
UsuńUwielbiam poppy. Przyjemnie się je robi. Twoje mają cudne kolory, no i prześliczne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńUlu droga!przepiękny lilaróż :)zresztą wszystko przepiękne,jak zwykle od Ciebie:)Życzę Ci DuŻo Zdrówka,Zdrówka I Zdrówka :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik !!! kolorki też fajne stonowane, pastelowe i spokojne ;) czapucha rewelacyjna kwiatek pięknie ją zdobi ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńGdy patrze na takie piękne czapeczki i mitenki, to kocham zimę jeszcze bardziej :))) Ale się ucieszą "zaprzyjaźnione serca"!
OdpowiedzUsuńJuż się ucieszyły nawet :)
Usuńczapki ślicznie wykonane
OdpowiedzUsuńbędą ozdobą całej osoby ,fakt zima zbliża się dużymi krokami trzeba ciepłe wełenki wyciągać i ,w te pędy robić
Oglądam kolejne mitenki, kurka, muszę się nauczyć takie robić :)))
OdpowiedzUsuńJeśli nie jest się wrogiem pięciu drutów to naprawdę nic tylko dziergać :)))
UsuńWszystkie Twoje prace są prześliczne. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby mi się nie spodobało coś, zrobionego przez Ciebie i dziś jest tak samo.
OdpowiedzUsuńSesja w łóżku jak najbardziej udana :)
Dużo zdrówka życzę.
Pozdrawiam
każda piękniejsza od poprzedniej - świetne te nakrycia :_)
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę i spokojnej niedzieli:)
super czapy i kolorki swietne ;) ja do poppy robie podchody juz od trzech lat i jeszcze jakos nie nadazam przed zima ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Ja dla siebie nie robię,bo to nie jest fason dla mnie...ja bardziej beretowa jestem ;)
UsuńZ takimi pięknościami żadna zima nie jest straszna!
OdpowiedzUsuńwszystkie sliczne...czapusie cudowne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje zimowe komplety są simply the best:) Berecik Bzdurkowy - piękny, kolorystyka jest urzekająca. Kurczę, mieć taką mamuśkę, która córce wszystkie modowe hity zapewni - to się nazywa mieć szczęście:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dużo, dużo zdrowia życzę, na pohybel zjadliwym wirusom!
Świetny komplet! I ja muszę pomyśleć o czapce, bo chłody niebawem.
OdpowiedzUsuńUlcia dużo zdrówka :))) czapuchy są śliczne i ten berecik dla córy już mi się podoba świetna jest ta włóczka :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńCZapki super!! też powinnam zrobić sobie coś na głowę ale :) szewc bez butów chodzi:)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam wszystkim dziękuję...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten zestaw z mitenkami- ostatnio mam ogromną słabość do tego typu rękawiczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne "popiaki" :)
OdpowiedzUsuńWzór na poppy swietny do dziergania.Niestety moja głowa +Poppy to porażaka:);)
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje kompleciki i fajnie dostać coś takiego.
Jedz czosneczek, pij malinki i szybciutko zdrowiej.
pozdrawiam:)
Czosnek,czarna porzeczka i paracetamol-to ma mnie postawić na nogi ;)
UsuńTej zimy nie zmarzniecie, a jak ślicznie będziecie wyglądać w tych czapeczkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podobne w formie czapki robiłam, ale nigdy takie. Chyba spróbuję. Choć w moim przypadku są odpowiednie tylko pod kaptur. Na zimę tylko baranica albo membranowe, szczególnie w partiach uszu. Nawet mój ukochany filc nie jest w stanie zahamować przewiewów. Jednak szkoda bo piękne. Berecik dla córuni cudowny w barwach i fajnie są one wyeksponowane w fasonie.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Ja mam od Mamy fajną czapusię,takiego futrzaka...wyglądam trochę jak Rosjanka ;) ale ja cieplusio!
UsuńA możesz zdradzić jakie z membraną masz wypróbowane ?? ( też muszę ciepło okrywać głowę :> )
UsuńUla, ja mam jeszcze takie pytanko... rozumiem, że kwiat maskuje zebrane oczka, a co z drugiej strony ??
UsuńKochanie...nie mam już tych czapek w domu,bo poszły w świat,ale te miejsca wychodzą mi ładnie i nawet nie trzeba ich maskować...kwiat tylko zdobi,ale nie musi maskować ;)
UsuńNo i znowu pięknie, ciepło, przytulnie, mięciutko - jak w niebie :))) A mróz faktycznie oszalał, tak wcześnie liście z drzew pozrzucać?! U mnie w piątek już wszystkie (zielone jeszcze) pospadały! Winogron u sąsiada, który zwykle zachwycał barwami do listopada, także przepadł na amen... no tak, moja babcia góralka już w lipcu zapowiadała, że będzie straszna zima...
OdpowiedzUsuńproszę szybko zdrowieć!!!
Moje ogrodzenie z winobluszczu zmarzło,a dopiero zaczęło się ładnie czerwienić :( Szkoda,bo to przepiękna ozdoba jesienią...
UsuńUh, eh... i takie tam wzdechy... piekne czapeczki, bardzo mi się podobają i w zestawie z mitenkami... a ja w piatek zostałam zmuszona do zakupu gotowych czapek, bo mi syn powiedział, że przeciez nie zrobię czapek FC Barcelona... a Julia znalazłą sobie berecik, ale nie było rozmiaru, dziecko chce berecik na drutach, a ja nie umiem! Nie wiem jak zacząć, czy to od dołu czy jak, na ilu drutach itp... jak się nauczę... to zrobię :) Pozdrawiam i zdala od zarazków proszę!!!
OdpowiedzUsuńPodesłałam Ci schemat na beret na drutach :)
Usuńja też chętnie zobaczę :-) ! może pościk ??
UsuńTobie też podesłałam :)
Usuńo, dziękuję bardzo ! ... ale nic nie doszło !
UsuńPodaj mi maila,lub napisz do mnie na trilli@wp.pl
UsuńPodziwiam Twoje poppy, są naprawdę śliczne!!
OdpowiedzUsuńCudowne czapeczki, a ten pierwszy komplecik jest wprost rewelacyjny :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne dopełnienie do chusty - cudny komplecik powstał, prześliczne czapeczki :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zdrowia ;) Twoje poppy są fantastyczne ja sama nie umiem takiej zrobić niestety
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gratuluję wyróznienia , faje te czapusie mnie przydałby się berecik :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cieplusie i śliczne. Że też ja jestem kapturowa, bo w czapkach...brrr... eeeeeeh
OdpowiedzUsuńLecę na Twoje candy, może jeszcze zdążę:)))
Uściski
Cudny komplet, wygląda na cieplutki.
OdpowiedzUsuńWszystko co wychodzi spod Twoich rąk jest wyjątkowe, a Bzdurkowy berecik bajeczny!
a, zapomniałam życzyć dużo zdrówka i uśmiechu:):)
OdpowiedzUsuńCzapeczki pierwsza klasa, ten różowy komplecik ma piękny kolor. Bardzo podoba mi się ten fason czapek. Nigdy takiej nie dziergałam.
OdpowiedzUsuńMam pytanie, czy po obu stronach czapka wygląda tak samo, oczywiście przed przyszyciem kwiatka.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Czapka oczywiście jest identyczna z obu stron :)
UsuńŚliczne kompleciki, a mój ulubiony to fiolecik:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wszystkim zaprzyjaźnionym głowom :))
OdpowiedzUsuń