Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!

Miejsce,które zdecydowanie polecam!!!
WŁÓCZKI KTÓRE POLECAM

poniedziałek, 27 lutego 2012

Makowa taca

Odkąd dokładnie przyglądam się blogom takim jak Oxi poraz pierwszy  , Deco-pasja , dokonania w tym względzie Olenty ,czy też innych obserwowanych w tej tematyce przeze mnie,to jakoś mam opory żeby to co robię ja nazywać decupag-owaniem ( czy jak to tam napisać coby było prawidłowo ;) ).
Postanowiłam więc ozdabiać prosto i bez udziwnień,czyli tak żeby nie wyglądało kiepsko. Zmalowałam taką tacę
















Bardzo lubię kolory.Najbardziej podobają mi się takie rzeczy,które wyglądają na radosne :) Użyłam czerwonej bejcy.Tylko poprzecierałam,motyw też trochę przytarłam



















A wczoraj dla Bzdurki zrobiłam tęczę...




























  Dziękuję za każde słowo,które pozostawiacie.Każde sprawia mi wiele radości i każde czytam z uwagą :)
Miłego tygodnia Wam życzę!

32 komentarze:

  1. Piękna Taca!!!!! A tęcza w sam raz na tą paskudną zimę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taca wyszła cudownie, jestem pełna podziwu

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękna taca z cudownym motywem. Jesteś zbyt skromna. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te maczki.Uleczko wciąż mnie czymś zaskakujesz.
    Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejne cudo! Cudny makowy bukiet! Jak mam wyrazić uznanie dla talentu?
    Jesteś niesamowita!
    Pogodnego nowego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna taca! Przecież tu nie trzeba nic więcej- jest prosto i przez to pięknie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. taca jest przesliczna pieknie Ci wyszla i ten motyw makowy bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tacka przepiękna!!!Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Decoupage jako umiejętność jest mi absolutnie nieznany - więc tym bardziej podziwiam owoce tego rękodzieła w wykonaniu innych. Twoja taca, tak jak poprzednie prace, prezentuje się świetnie. Ale widok tej tęczy to katorga dla kogoś, kto zaplanował zrzut 3 kg do świąt... Często wystawiasz, Trilli, takich osobników na ciężkie próby:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tacka urocza nie tylko wiosenna wręcz letnia. Zapachniało ogrodem.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo piękna ta tacka. Zapraszam na mój blok

    OdpowiedzUsuń
  12. Super taca! Uwielbiam maki. Już od jakiegoś czasu mam plan też tego spróbować ale jeszcze się nie dobrałam.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. piękna taca i te maki są cudne :))

    OdpowiedzUsuń
  14. jak zwał tak zwał. ponoć prawdziwy decoupage ma określone zasady. np. taką, że przedmiot ozdobiony powinien być tyle razy polakierowany, żeby pod palcami nie czuć było krawędzi ponaklejanych motywów. ja się średnio do tego stosuję, więc być może wcale nie "decoupażuję".
    dla mnie liczy się to, że przy pomocy farb, lakierów i innych mediów można zrobić coś fajnego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna taca :) Masz rację, kolory dodają nam energii i napawają optymizmem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. fajna taca ;) zaraz chce się użyć - do noszenia kawy na przykład ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Taca bardzo ładna, prosta, bez udziwnień :) A wzór kubeczka mam identyczny na filiżance :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna taca, motyw maków jest jednym z moich ulubionych, a te przecierki bardzo ładne, takie delikatne, dodają uroku :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Taca piekna a tęcza..hmmm smakowita:)

    OdpowiedzUsuń
  20. TAK:)) CZERWONY TO PIEKNY KOLOR:))))) KOCHAM MAKI:))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Uzyskałaś świetny efekt, przecierane brzegi pięknie komponują się z makami. Dla mnie najważniejsze w deupażowaniu, czy jak to zwał to dobra zabawa i danie coś ciekawego od siebie:) Z przyjemnością oglądam Twoje prace, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. taca jest świetna i ta czerwień spod przecierki tak pięknie uzupełnia maki :)
    a tęcza wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Hmmm, jeśli to co robisz, to nie jest decoupage, to ja nie już wiem, jak ma wyglądać ten "prawdziwy"... Każdy ma własny sposób na zabawę w "decu", a najważniejsze w tym wszystkim, jest to, by przynosiło nam to radość :)
    Makowa taca jest prześliczna!!! Motyw szalenie modny (podobno) w tym roku. A czerwień bejcy wspaniale współgra z makami.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. piękna taca...klasyka sama w sobie..nie wiem co mówią inni, ale dla mnie jesteś mistrzynią decu!

    A pinka tak wygląda, że ślinotoku dostaję:)

    OdpowiedzUsuń
  25. To JEST decoupage! I to w bardzo dobrym wydaniu! Ale... czy to co robimy musi zawsze mieć jakąś nazwe? Mieszamy techniki, materiały, próbujemy, kombinujemy, wymyślamy.... ważne by to dawało nam radość tworzenia! A Twoja taca taka właśnie jest - radosna, tworzona z pasją. To cenie najbardziej. Piękny motyw do którego świetnie pasuje biel tła i czerwień bejcy. Świetna praca!
    ps: ten papier w maki nabyłam jakieś 3 lata temu, zobaczyłam i zakochałam się w tych makach... I do tej pory nic a nic nie zrobiłam bo....szkoda mi go, bo jest taki piekny... No normalna to ja nie jestem :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj kochana a co to jest jak nie decoupege? Piękna taca.Podziwiam. Tęcza smakowicie wygląda, aż mi ochota przyszła na zrobienie takiego smakołyka.

    OdpowiedzUsuń
  27. Taca śliczna, ale tego tęczowca to tak na pokuszenie pokazałaś. Aaaauuuuuuc! I weź tu się odchudzaj człowieku! l>

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiekna taca.Super wykonanie.Masz rowniez talent do fotografii,:)

    OdpowiedzUsuń
  29. perfekcja w każdym calu Ula... piękna taca z cudnym motywem...
    A Twoje kulinarne poczynania to mnie leniucha kuchennego w depresję wpędzą normalnie, hihihihihihih:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tutaj słówko :)

Archiwum bloga